Wideo: Zapustnicy z Dziadowic rozweselili w ostatki Turek i gm. Malanów
Przed nami Środa Popielcowa i Wielki Post, więc we wtorek 9 lutego wypadało wesoło i z przytupem bawić się podczas ostatków. Wiedzieli o tym doskonale druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Dziadowicach. Barwny korowód poprzebieranych strażaków, którzy podtrzymują ludową tradycję, pojawił się w wielu miejscach powiatu – urzędach, firmach, szkole – by tańcować, grać, murzyć sadzą kobiece policzki i wprawić wszystkich w świetne humory.
Starsi mieszkańcy naszego regionu pamiętają doskonale przebierańców, którzy krążyli po wsiach właśnie w ostatni dzień karnawału. W wielu miejscach ta tradycja zaginęła, ale nie w Dziadowicach. Tu zwyczaj ten odrodził się z nową siłą dzięki osobom, którym nie brakuje zapału i poczucia humoru. Rankiem 9 lutego druhowie OSP Dziadowice przebrali się, zamieniając się na jeden dzień w biuściastą babę, zapustnego słomianego niedźwiedzia, w śmierć, księdza i wiele innych postaci. Jako że strażakom talentu muzycznego nie brakuje, więc śpiew mógł odbywać się przy dźwiękach akordeonu, saksofonu czy bębna.
Tak przygotowani zapustnicy wyruszyli w długą podróż, w czasie której odwiedzili m.in. Szkołę Podstawową w Dziadowicach, Urząd Miejski i Starostwo Powiatowe w Turku, Urząd Gminy Turek przy ul. Ogrodowej, a także miejscowe zakłady pracy. Później przyszedł czas na wędrówkę przez wspomniane Dziadowice i odwiedzanie domostw sąsiadów. Kto chciał, mógł dać strażakom datek, wspierając jednostkę OSP.
Druhowie OSP Dziadowice dziękują Jerzemu Kubackiemu i personelowi restauracji Hacjenda w Malanowie za poczęstunek, zaserwowany po pracowitym dniu.
Wideo: MS