Wskazali rolnikom, jak osiągnąć sukces dzięki innowacyjności
Dawno już minęły czasy, gdy rolnik kojarzył się z kimś posiadającym kiepski traktor i kiepskie wykształcenie. Dziś to człowiek, który musi doskonale orientować się procesach zachodzących na rynku płodów rolnych, a także umiejący sprawnie korzystać ze środków unijnych. Tacy właśnie mieszkańcy wsi zjawili się w Kaczkach Średnich, by spotkać się ze specjalistami z różnych dziedzin podczas Wielkopolskiego Kongresu Innowacyjny Młody Rolnik.
Przybyłych na kongres powitali prezes Zarządu Wojewódzkiego ZMW w Wielkopolsce - Karol Mac oraz dyrektor ZSR CKP w Kaczkach Średnich – Sławomir Kosobudzki. Wśród gości, oprócz rolników i lokalnych samorządowców, znaleźli się m.in. prezes Zarządu Krajowego ZMW - Dariusz Suszyński, wicedyrektor Oddziału Regionalnego KRUS w Wielkopolsce i zarazem radna Sejmiku Województwa Wielkopolskiego – Mirosława Katarzyna Kaźmierczak, dyrektor Oddziału Terenowego ARR w Poznaniu – Andrzej Bobrowski, dyrektor Centrum Doradztwa Rolniczego w Poznaniu - Edward Matuszczak, z-ca dyrektora Oddziału Terenowego ARiMR w Poznaniuzastępca dyrektoraWielkopolskiego Oddziału Regionalnego ARiMR w Poznaniu - Rafał Klimek, czy też kierownik Wydziału Organizacyjnego Oddziału Regionalnego Agencji Nieruchomość Rolnych Skarbu Państwa w Poznaniu - Sylwia Stawujak.
O powodach zorganizowania kongresu mówił prezes Zarządu Krajowego ZMW wskazując, że dziś młodzi rolnicy mają różnorodne problemy, w zależności od tego, w której części Polski mieszkają i jaką pracą się zajmują. Z tego powodu ZMW organizuje szereg spotkań na terenie kraju, by poznać te problemy i znaleźć rozwiązania, nie doraźne ale systemowe. Potem mając już taką wiedzę, można o pomysłach na wyjście z pewnych kłopotów informować Ministerstwo Rolnictwa. Jak zauważył Dariusz Suszyński, choć dziś jeszcze niejedna osoba nie rozumie innowacyjności, to jednak trzeba się z tym pojęciem zmierzyć i je stosować. Jest to konieczność, ponieważ w obecnych czasach rolnik musi być przedsiębiorcą „czytającym rynek”. Właśnie podczas kongresów młodzi rolnicy mogą się doskonalić, by móc poszczycić się nowoczesnym podejściem do hodowli zwierząt czy uprawy roli. Kongres daje rolnikom opcję „3 razy i”. Po pierwsze, podczas takiego spotkania młodzi rolnicy się integrują, mogą wymieniać się swymi doświadczeniami i pomysłami. Po drugie, otrzymują rzetelną informację, a – jak wskazał Dariusz Suszyński – w dzisiejszych czasach informacja może mieć większą wartość niż narzędzia, maszyny czy nawet pieniądze, gdyż potrafi nas uchronić przez podjęciem błędnych decyzji czy obraniem złego kierunku rozwoju. Trzecie „i” to innowacyjność, gdyż właśnie podczas kongresów i spotkań ze specjalistami rolnicy mają szansę poznać nowe rozwiązania, które potem mogą wykorzystać w swej pracy.
W czasie kongresu jego uczestnicy wysłuchali prezentacji, dotyczących Wspólnej Polityki Rolnej 2014-2020, programów dla młodych rolników,funkcjonowania programu Biostrateg, czy też innowacji w rolnictwie (broker innowacji i klastry technologiczne). Zebrani w auli ZSR CKP mieli okazję otrzymać informacje na temat wprowadzania nowych technologii produkcji z zachowaniem ochrony zasobów naturalnych. Spotkanie zakończyła dyskusja na temat „Czego potrzebują młodzi rolnicy w Polsce?”
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72