„Mam na imię Magda i mam 32 lata. Samodzielnie jestem bezradna. W każdym tego słowa znaczeniu. Samodzielnie mnie nie ma. Nie potrafię wstać, umyć się i uczesać, nie potrafię zjeść samodzielnie śniadania. By przeżyć kolejny dzień potrzebuję pomocy innych osób” – taki opis zbiórki na leczenie Magdy, opublikowaliśmy w naszym poprzednim tekście. Zbiórka ruszyła wraz z nadzieją na znaczną poprawę stanu zdrowia Magdy – operacją, która miałaby wyciszyć drżenia i mimowolne ruchy kończyn, które są spowodowane ataksją oraz stwardnieniem rozsianym.

Łukasz Rusek, partner Magdy donosi, że planowana operacja odbyła się 11 lipca w Klinice Vital Medic w Kluczborku. – Magda była operowana przez dr Witolda Libionka. Oczywiście trudno oczekiwać, że w ciągu kilku dni mózg Magdy przyzwyczai się do funkcjonowania bez ataksji, ale pierwsze sukcesy już są: przejście z pokoju do toalety, pierwsze od półtora roku samodzielne umycie zębów, zjedzenie kromki chleba czy napicie się wody.

Za operację trzeba teraz zapłacić. I to niebagatelną kwotę – 120 tysięcy. Do tego dochodzą koszty rehabilitacji. Nic dziwnego, że przyjaciele Magdy apelują do wszystkich o pomoc. Na grupie licytacyjnej na facebooku trwają aukcje. Kupić można ręcznie dziergane skarpety, sadzonki, wypad na ryby czy dzień na pasiece.

„Jest nas tu ponad 600 osób, to naprawdę dużo. Wierzę, że każdy z nas ma w domu coś niekoniecznie mu potrzebnego, co mógłby wystawić jako fant na licytację. Gdyby każdy kto należy do grupy otworzył choć jedną licytację, lub zaprosił wszystkich swoich znajomych do tej grupy... Kochani, pomóżcie, proszę” – apeluje Ewelina Pinkowska. To co? Pomożemy?

Jeśli macie możliwość wesprzeć Magdę w drodze do spełnienia tych najprostszych marzeń, możecie zrobić to poprzez jej zbiórkę na portalu siepomaga.pl. Tutaj link:
https://www.siepomaga.pl/magdalena-pawlak
A tu link do grupy licytacyjnej na facebooku: https://www.facebook.com/groups/643038624028244