Wideo: Pakuła zrezygnował. Nie dał się usunąć z funkcji przewodniczącego
W środę 23 marca odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej Turku, ale w porządku obrad nie pojawił się punkt, dotyczący odwołania przewodniczącego. Wydarzenie mijało w nerwowej atmosferze, nie brakowało ostrych dyskusji. Podczas głosowań radni PiS-ZT-RiP uznali m.in., że nie ma sensu powołanie doraźnej komisji celem zbadania prawdziwości zarzutów zgłaszanych przez niektórych radnych wobec przewodniczącego Pakuły i wiceprzewodniczącego Kacprzaka. Później stało się to, co musiało stać. Jan Pakuła wprawdzie nie pozwolił się usunąć z pełnionego stanowiska, ale za to na zakończenie sesji ogłosił, że sam z bycia przewodniczącym rezygnuje.
Przybliżony czas poszczególnych części relacji wideo:
1:09 Wniosek formalny - radny Dariusz Jasak
1:34 Otwarcie dyskusji
7:40 Wybór członków komisji doraźnej i głosowanie
16:32 Oświadczenie przewodniczacego Jana Pakuły
Środowa sesja nie była miłym spotkaniem. Atmosfera była skrajnie napięta i nikt z samorządowców nowej koalicji PiS-ZT-RiP nie ukrywał, że czas Jana Pakuły jako przewodniczącego już minął. Do umieszczenia w porządku obrad punktu dotyczącego odwołania nie doszło, więc radni dzielili się swoimi emocjami w trakcie obrad.
Milczeć nie zamierzał Dariusz Jasak. Radny PiS mówił wprost, że ostatnie dni pokazały, iż potrzebna jest zmiana na stanowisku przewodniczącego. Jasak pytał radnych stojących po stronie Jana Pakuły, dlaczego nie szanują zasad demokracji? Dlaczego wręcz „robią cyrki”, podczas gdy miastu potrzebna jest rzetelna praca? Jasak prosił, by samorządowcy z ramienia SLD czy TS przestali się bawić w przepychanki i pogodzili się z tym, że w Radzie Miejskiej zawiązała się inna koalicja większościowa. Bo demokracja jest demokracją i ma swoje prawa. Poczynania Pakuły, szczególnie te podczas sesji nadzwyczajnej, Jasak nazwał nawet „farsą”.
Rzecz jasna Jan Pakuła miał grono obrońców. Między innymi Roman Groblica nawoływał, by oponenci Pakuły wyjaśnili, gdzie widzą uchybienia w jego pracy. Prosił, by jasno pokazali, z kim rzekomo Jan Pakuła nie współpracował, na jakie rzekomo straty mógł narazić miasto? Do dyskusji włączył się też Maciej Marczewski. Radny nawiązał do wcześniejszych słów Dariusza Jasaka, które pojawiły się medialnych doniesieniach i postawił pytanie retoryczne, czy aby nadchodząca zmiana to nie wymiana „starych kalesonó” – jak miał to nazwać Jasak – na „kalesony” dziurawe?
Jan Pakuła ostatecznie sam ogłosił na zakończenie sesji, iż z dniem 23 marca rezygnuje z funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej. Pakuła zaznaczył, że przez lata działał w samorządzie i nie ma sobie nic do zarzucenia, gdyż zawsze swoje obowiązki wypełniał rzetelnie, godnie i uczciwie. Ponadto – jak zaznaczył – nie posługiwał się językiem agresji, intrygi i pomówienia. Jan Pakuła podziękował wszystkim osobom, z którymi współpracował jako były już przewodniczący, po czym zamknął obrady.
AW
Wideo: MS

Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72