Turek w zamierzchłych czasach średniowiecza? J. Klonowski w przyszłości może nas tym zaskoczyć
Zdaniem wielu osób nieznających procesów wydawniczych wydanie własnej książki, w obecnych czasach, nie wymaga wielkiego wysiłku, autor zaś tworzy ją z przyjemnością i pod wpływem silnej inspiracji. Przyznam, że jest to piękna wizja i poniekąd sam jej uległem. Spotkanie autorskie z pisarzem Jarosławem Klonowskim, które odbyło się w Miejskim Domu Kultury w Turku szybko przekonało mnie, że to tylko i wyłącznie złudzenie.
Tytułem wstępu należałoby pokrótce wspomnieć kim jest Jarosław Klonowski. Jak podają rozmaite źródła to Absolwent Wydziału Historii bydgoskiego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. Pisarz i niespełniony artysta plastyk. Przede wszystkim warto podkreślić, że jest lokalnym autorem, mieszkańcem naszego powiatu. To istotny, ale niejedyny powód, by zainteresować się jego twórczością.
W zbiorze powieści autorstwa tego młodego pisarza, znajdują się opowiadania dziejące się wieki temu, ale napisane są językiem prostym, współczesnym i łatwo przyswajalnym dla dzisiejszych odbiorców. Autor zadbał o to, by każdy z bohaterów powieści miał swój indywidualny charakter inspirowany autentycznymi postaciami żyjącymi ówcześnie. Jego zdaniem książka musi zaciekawić, a opisywane w niej wydarzenia powinny być pełne dynamizmu.
Jego najnowszym dziełem jest powieść pt. „Głos morza” inspirowana twórczością amerykańskiego pisarza Howarda Phillipsa Lovecrafta znanego z fantasy i opowieści grozy. Prawdopodobnie w przyszłości ukaże się również powieść, której fabuła rozgrywać się będzie w naszych okolicach – być może Uniejowie, Dobrej lub Turku. Akcja utworu sięgnie pradawnych czasów średniowiecza.
Klonowski opowiadał również o elementach procesu wydawniczego. Interpretując jego słowa, zdałem sobie sprawę, że wydanie książki to nie droga usłana różami, ale żmudny i pracochłonny proces wiążący się nawet z koniecznością kilkukrotnego przeczytania jej w niedługim odstępie czasu, co bywa koniecznością w trakcie opracowania redakcyjnego.
Jarosław Klonowski jest skromną osobą. Niechętnie opowiadał o sobie, ale dzięki wnikliwej dyskusji zapoczątkowanej przez uczestników spotkania, mieliśmy okazję poznać jego dalsze plany wydawnicze oraz dowiedzieć się jaką osobą jest prywatnie. Na co dzień spełnia się jako kochający mąż i ojciec, uwielbia swoją pracę w uniejowskim oddziale banku, jest też zapalonym fanem jazzu, o czym napisał książkę, która niestety nie została wydana.
Spotkanie z Jarosławem Klonowskim, mimo że całkiem inspirujące, nie zachwyciło frekwencją. Podobną sytuację mogliśmy zaobserwować w przypadku licealnego spotkania z pisarzem, redaktorem oraz wydawcą i działaczem opozycji demokratycznej, który również miał swoim słuchaczom wiele do zaoferowania z zagadnień literackich i historycznych. Miejmy nadzieję, że takie spotkania odnajdą w niedalekiej przyszłości szersze grono odbiorców i będą intensywniej promowane.
go
Gracjan Oblizajek dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72