Następnie wyruszyliśmy w daleką podróż. Przewodnikami tej wyprawy były konduktorki, w rolę których wcieliły się organizatorki panie: Izabela Walczak, Aneta Lubas i Wioletta Paruszewska. Aby wsiąść do pociągu, uczniowie musieli zaprezentować swoje stroje, do których wykonali symbole na płótnie. Mogliśmy podziwiać Indian, Kowboi, Hindusów, Chinki, Murzynów, Arabów i Krakowiaków. Po zakupieniu biletów w kasie, dzieci udały się pociągiem w podróż do krainy: śmiechu, smutku, tańca, śmiesznych kroków i pajacyków.

Jedną z wielu atrakcji, która sprawiła dzieciom ogromną radość była dmuchana zjeżdżalnia-zamek. Specjalnie na tą okazje dla wychowanków zamówiło Stowarzyszenie Przyjaźni Dzieciom za co serdecznie dziękujemy. Podczas festynu uczyliśmy się układów choreograficznych do popularnych piosenek, oraz uczestniczyliśmy w różnych grach i zabawach. Mogliśmy również skosztować specjalnych potraw z różnych stron świata np. jedzenie ryżu na czas. Zawodnicy zostali nagrodzeni pluszowymi maskotkami.

Kolejną niespodzianką były alpaki, które przyjechały wraz ze swoją trenerką ze Ślesina. Tam w „Alpakarni” żyją ze swoimi krewnymi a jest ich aż 140 sztuk. Dzieci mogły karmić zwierzęta, przytulać je, głaskać i prowadzać na smyczy. W czasie trwania festynu uczestnicy otrzymali słodki poczęstunek przygotowany przez Radę Rodziców oraz panią Skonieczną i panią Fret.

Po chwilowym relaksie, na naszym boisku pojawiło się pogotowie i straż pożarna. Odbył się pokaz ratownictwa medycznego i straży pożarnej, który cieszył się dużym zainteresowaniem nie tylko naszych podopiecznych. Ostatnią stacją było miasteczko wesołego tańca. Grupa dzieci, która miała jeszcze sił po wyczerpującym dniu, do końca imprezy szalała na parkiecie.

Ten dzień okazał się wyjątkowy, to wspaniały sposób na spędzenie wolnego czasu inaczej niż zawsze. Jeszcze nigdy nie było tyle atrakcji. Z utęsknieniem i ciekawością wszyscy będziemy czekać na kolejny rok.

materiał prasowy