Chcą być w Radzie, gorzej z frekwencją
Podczas ubiegłotygodniowej XXII sesji Rady Powiatu Tureckiego samorządowcy musieli zdecydować, kto spośród z nich znajdzie się w Powiatowej Radzie Zatrudnienia. Radni dokonali wyboru, a Zdzisław Wojtkowiak wspomniał, że część członków PRZ cechuje „słomiany zapał”, więc czasem dopiero po „wydzwanianiu” i tym podobnych zabiegach udaje się zabrać wystarczającą ilość osób, by w ogóle móc obradować i podejmować wiążące decyzje.
Gwoli ścisłości - Powiatowa Rada Zatrudnienia to nic innego, jak organ opiniodawczo-doradczy, zajmujący się sprawami powiatowego rynku pracy. W jej skład wchodzą osoby działające w rozmaitych organizacjach zrzeszających związkowców i pracodawców, jednostkach samorządu terytorialnego oraz organizacjach pozarządowych. Członkowie PRZ zasiadają w niej kadencyjnie, więc co kilka lat Rada musi być ponownie konstruowana. Właśnie to, kto spośród radnych powiatowych powinien się w niej znaleźć wywołało dyskusję podczas XXII sesji.
Kandydatami na członków PRZ mieli być panowie Zdzisław Wojtkowiak i Wojciech Rusek, lecz nie wszystkim takie rozwiązanie się spodobało. Obiekcje miał m.in. Michał Harasny. Radny zaproponował, by w celu zachowania reprezentatywności Rady Powiatu trzecim kandydatem uczynić Hanryka Kranca. Takie rozwiązanie miało spowodować, że w Powiatowej Radzie Zatrudnienia znaleźliby się samorządowcy koalicyjni, jak i radny opozycyjny. Z tego, że w sali im. Solidarności toczyła się dyskusja na taki, a nie inny temat, postanowił skorzystać Ryszard Bartosik. Radny próbował „przeegzaminować” Zdzisława Wojtkowiaka i zaproponował, by ten opowiedział, jakimi działaniami zajmował się zasiadając w PRZ.
Wywołany do odpowiedzi samorządowiec wspomniał, że członkowie PZR skupiali się np. na kwestiach podziału środków, dofinansowań na rozpoczęcie działalność itp. Skoro Zdzisław Wojtkowiak zabrał już głos, poruszył od razu także inny temat, a zapewne część członków Powiatowej Rady Zatrudnienia nie chciałaby tego. Radny dotknął mianowicie zagadnienia - momentami mizernej - frekwencji. – Powiem krótko. Szanowni państwo - nie sztuka być w PRZ, tylko przychodzić na nią. Przychodzić, uczestniczyć, wiedzieć, co się omawia. (…) Ja jestem w Komisji Podziału Środków. Były takie momenty, że chociaż jest 21 członków, to i tak musieliśmy odłożyć Komisję lub wydzwaniać i czekać na kogoś, żeby w ogóle było quorum. Dziękuję bardzo i nie mam nic więcej do powiedzenia! – mówił Zdzisław Wojtkowiak.
Projekt uchwały, zakładający zgłoszenie panów Kranca, Wojtkowiaka i Ruska jako przedstawicieli samorządu powiatowego do składu Powiatowej Rady Zatrudnienia w Turku, został przyjęty przy 4 głosach wstrzymujących.
AW