R. Bartosik nie odpuści sprawy listu do biskupa

Masz być jak bulterier! (...) Jak Tommy Lee Jones w „Ściganym”! - mówił w filmie „Kiler” Machulski do Stuhra i najwyraźniej dokładnie taką właśnie, twardą postawę postanowił przybrać lokalny lider PiS. W dniu 28 grudnia, podczas XXIII Sesji Rady Powiatu okazało się, że Zbigniew Bartosik wystosował w sprawie radnego miejskiego Dariusza Jasaka pismo do biskupa włocławskiego, a tego działania włodarzowi nie zamierza podarować samorządowiec z Kowali Pańskich, nie wykluczając nawet podjęcia kroków prawnych.
O zamieszanie wokół osoby radnego i nauczyciela ZSR CKP w Kaczkach Średnich dopytywali podczas obrad powiatowych samorządowców Roman Rybacki i Ryszard Bartosik, ale wyjaśnienia złożone przez starostę nie okazały się widocznie satysfakcjonujące. W wyniku takiego obrotu sprawy Ryszard Bartosik zdecydował się na złożenie wniosku o udzielenie informacji publicznej, skierowanego do Zbigniewa Bartosika.
Co znalazło się w owym piśmie? Radny z Kowali Pańskich docieka w nim, czy Zbigniew Bartosik przesłał list do Biskupa Włocławskiego lub Kurii Diecezjalnej we Włocławku i czy starosta odniósł się w nim do artykułu "Czym zajmują się członkowie Zarządu Powiatu?", zamieszczonego swego czasu w lokalnym tygodniku. Pod wspomnianym tekstem podpisał się właśnie Dariusz Jasak. Ryszard Bartosik docieka także, czy aby ów list został zarejestrowany w księdze korespondencji Starostwa Powiatowego. Ponadto lokalny lider PiS zapytuje starostę, czy ten odbył w swym gabinecie rozmowę z Dariuszem Jasakiem i Sławomirem Kosobudzkim oraz czy włodarz powiatu starał się podczas przeprowadzonych w czerwcu rozmów z dyrektorem ZSR CKP wpłynąć na niego w taki sposób, by doprowadzić do ukarania nauczyciela-katechety. Ryszard Bartosik prosi ponadto o udostępnienie kserokopii listu wysłanego do biskupa Meringa, otrzymanej odpowiedzi, a także notatki służbowej sporządzonej na okoliczność rozmów przeprowadzanych przez starostę ze Sławomirem Kosobudzkim.
Ryszard Bartosik deklaruje swoją wolę wyjaśnienia całej sprawy. "Są to działania naganne mające na celu ograniczenie działalności radnego miejskiego poprzez stosowanie nacisków w związku z jego zatrudnieniem w charakterze nauczyciela w szkole, dla której organem założycielskim jest powiat turecki. Informuję Państwa, że nie wykluczam kroków prawnych, które mogą spowodować pociągniecie do odpowiedzialności starostę tureckiego i poniesienie przez Powiat Turecki kosztów." - informuje radny Bartosik w piśmie, które zostało wystosowane w dniu 2 stycznia do przewodniczącego Rady Powiatu Tureckiego, radnych powiatowych oraz lokalnych redakcji.
AW

Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72