Pobił i zabrał auto, teraz grozi mu 10 lat odsiadki
Wielu mieszkańców Turku słyszało o „wybryku”, do którego doszło w dniu 29 grudnia 2013r. przy ul. Legionów Polskich, gdzie doszło do bójki, a tuż po niej pewien agresor rozbił zabrane siłą auto. Sprawca tamtych wydarzeń został ustalony i aresztowany na dwa miesiące.
Gwoli przypomnienia – wspomnianego dnia sprawca podszedł do zaparkowanego pod sklepem samochodu osobowego marki Hyundai Coupe. Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy, otworzył drzwi pojazdu, zaczął okładać pięścią siedzącego za kierownicą młodego mieszkańca Gąsina, po czym wyciągnął go na chodnik. Poszkodowanemu starał się pomóc 21-letni kolega, ale i z nim poradził sobie napastnik, by w chwilę późnej odjechać autem. Przejażdżka nie trwała długo, gdyż furiat uderzył w rosnące nieopodal miejsca bójki drzewo, a następnie w ścianę budynku.
Sprawcy zamieszania udało się zbiec, co nie znaczy, że umknął sprawiedliwości. Napastnikiem, który dopuścił się wspomnianych czynów, okazał się 34-letni mieszkaniec Szczecina, przebywający w Turku. Mężczyznę zatrzymali kryminalni turkowskiej Komendy i został on na wniosek Prokuratury aresztowany na 2 miesiące. Szczecinianinowi – na którym ciążą zarzuty kradzieży celem krótkotrwałego użycia pojazdu oraz uszkodzenia ciała – grozi kara do 10 lat więzienia.
AW
Źródło: KPP w Turku / www.turek.policja.gov.pl