22-latek z Brudzynia stracił życie na niemieckiej autostradzie
Niedzielne Gminne Zawody Sportowo-Pożarnicze w Brudzewie były imprezą, podczas której wielu druhom ciężko było czerpać pełnię radości z rywalizacji. W sobotni poranek w Niemczech na autostradzie A40 miał miejsce tragiczny wypadek. Jedną z ofiar był młody mieszkaniec gminy Brudzew, który pracował za granicą.
Do zdarzenia w dniu 4 lipca doszło o godz. 4:11. O tej porze przez autostradę A40 przejeżdżał polski mikrobus. W pojeździe – którym podróżowano z Francji, przez Belgię i Niemcy, do Polski, a mówiąc konkretniej do Wielkopolski – znajdowało się 9 osób. Jak podaje niemiecki „Bild”, w pewnym momencie kierowca mikrobusa nie zdążył zahamować i z dużą prędkością wjechał w tył samochodu ciężarowego na rumuńskich rejestracjach. 7 osób, w tym dzieci, przetransportowano m.in. z wykorzystaniem helikopterów do okolicznych szpitali.
2 osoby, które poniosły śmierć na miejscu, zmierzały do Konina i gminy Brudzew. Pan Marcin miał 22-lata i był mieszkańcem Brudzynia, doskonale znanym m.in. ze swego zaangażowania w sport. Był członkiem OSP Brudzyń, wychowankiem i byłym piłkarzem GKS Kasztelania Brudzew.
AW