Powalone drzewa i liczne interwencje strażaków podczas poniedziałkowej wichury nad powiatem
W poniedziałek 30 września od godzin porannych pogoda pokazała swoje groźne oblicze. Porywisty wiatr, silne opady, powalone drzewa – tym wszystkim żegnał nas tegoroczny wrzesień. Lokalne jednostki straży pożarnej interweniowały w całym powiecie 24 razy.
Wczoraj, w powiecie tureckim mogliśmy obserwować wichurę związaną z przejściem nad naszym krajem niżu Mortimer. Do teraz strażacy mają ręce pełne roboty. Na chwilę obecną liczba zdarzeń, w których potrzebna była pomoc PSP oraz ochotników z gminnych jednostek OSP wynosi 24. Większość zdarzeń związana była z powalonymi drzewami, odłamaniami lub pochylonymi konarami. Jak informuje Komenda PSP w Turku do interwencji w powiecie przez cały poniedziałek wyjechało 19 jednostek. Wiele z nich interweniowało kilka razy w ciągu dnia a łączna liczba interwencji to 24 - informuje oficer prasowy Powiatowej Straży Pożarnej w Turku kpt. Gruszczyński Krzysztof. W tym także pożar stodoły drewnianej w miejscowości Ugory w gminie Kawęczyn.
W interwencjach brały udział jednostki: PSP Turek, OSP Turek, OSP Grzymiszew, OSP Przykona, OSP Tuliszków, OSP Dobra, OSP Malanów, OSP Radyczyny, OSP Smulsko, OSP Lisiec Wielki, OSP Kowale Pańskie, OSP Kowale Księże, OSP Piekary, OSP Władysławów, OSP Kotwasice, OSP Brudzew, OSP Głuchów, OSP Kawęczyn, OSP Milejów.
O skutkach wichury mogli przekonać się także kierowcy, którzy wielokrotnie stali w korkach na drogach powiatu z powodu powalonych drzew.
Łącznie w całej Polsce po przejściu niżu Mortimer służby interweniowały ponad sześć tysięcy razy. Na godz. 21.00 wg informacji z Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego blisko 145 tyś odbiorców było pozbawionych dostaw energii. Jedna osoba zginęła, 18 zostało rannych.
Posiadasz fotografie, na których zarejestrowałeś zniszczenia spowodowane wichurą? Prześlij je na redakcja@turek.net.pl.