Tragedia na Jeziorsku. Ciężki stan uratowanej 6-letniej dziewczynki.
Jak informuje WOPR Zduńska Wola w niedzielę 22 sierpnia 2021r. po godzinie 18.00 otrzymano zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego nad wodą nr 601-100-100 o dwóch osobach, które znalazły sie w wodzie. Działania ratunkowe były prowadzone w miejscowości Kościanki (gmina Dobra). W wodzie znalazła się mała dziewczynka, która pływała na pontonie wraz z ojcem.
Dziewczynka została wyciągnięta z wody i zabrana przez zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Niestety działania ratunkowe zmieniły się wówczas na poszukiwawcze 49-letniego ojca dziecka. Jak dowiedział się Polsat, stan dziecka jest poważny. Dziewczynka wymaga wentylacji mechanicznej. Według ustaleń policji ojciec i córka przebywali na pontonie oddalonym około 200-250 metrów od brzegu.
Według relacji Radia Łódź wynika, że z dzieckiem był tata, który skoczył za dziewczynką do wody, prawdopodobnie po to, by ją uratować. Przez dłuższy czas nie można było znaleźć mężczyzny, dlatego akcja ratunkowa zamieniła się w poszukiwawczą. Po około 50 minutach wyciągnięto go z wody. -Niestety resuscytacja mężczyzny nie dała rezultatu i lekarz stwierdził zgon - przekazał dziennikarzom z Radia Łódź rzecznik łódzkiej straży pożarnej, młodszy kapitan Łukasz Górczyński.
W akcji ratunkowej uczestniczyły dwie specjalistyczne grupy ratownictwa wodno-nurkowego z Konina i Sieradza oraz strażacy z sonarami z Mosiny i Poznania. Oprócz nich w akcji ratunkowej uczestniczyli również ratownicy z PSP Turek oraz druhowie ochotnicy z Dobrej i Piekar.
źródło: WOPR Zduńska Wola/Radio Łódź/Polsat
fot.: WOPR Zduńska Wola