Sprawa została poruszona już pod koniec obrad, a głos w tej kwestii zabrał przewodniczący Rady Gminy. Ireneusz Augustyniak dopytywał jak radni mają rozumieć to, że do Wielkopolskiego Kuratora Oświaty w Poznaniu został wysłany wniosek o wydanie opinii w sprawie odwołania dyrektora Gimnazjum w Malanowie z jego stanowiska, a ponadto do Prokuratury złożone zostało zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez dyrektora właśnie. Jak można było usłyszeć podczas sesji, z Kuratorium Oświaty do Malanowa napłynęła opinia pozytywna, przychylająca się do wysłanego wniosku.

Wójt Krzeszewski nie był zwolennikiem rozdrapywania sprawy podczas sesji. – Po zasięgnięciu opinii kancelarii prawnej nie będę za bardzo rozmawiał na ten temat. Dyrektor ma w tej chwili terminy ustawowe, w których może sobie realizować odpowiedzi. Nie chciałbym wpływać na tok postępowania – tłumaczył wójt.

– No ale ja chciałbym wiedzieć co się wydarzyło, mam prawo. (…) Mnie to przeraża teraz. My płacimy podatki i ja chciałbym wiedzieć, co to jest ewentualnie za przestępstwo? – nie dawał za wygraną radny Nycek, a więcej szczegółów poznać chciał nie tylko on.

By uspokoić nieco uczestników obrad, głos zabrała przedstawicielka kancelarii sprawującej obsługę prawną, która stwierdziła, że podejrzenie popełnienia przestępstwa dotyczy po prostu raczej „spraw proceduralnych” niż działań, które mogłyby zagrażać dobru dzieci. Radni usłyszeli jeszcze od prawników obecnych na sesji, że zarzut jest poważny i dotyczy kwestii dokumentacji.

– Ja państwa wielokrotnie informowałem, że dzieje się źle. Wtedy gdy tak mówiłem, to powiedzieliście „wójcie zastopuj, nie odzywaj się, nie informuj”. (…) Przez dwa lata nie chcecie, a dziś chcecie wiedzieć? – mówił wójt sugerując wprost, że troska radnych o sprawy gimnazjum nadeszła bardzo późno, a teraz przyjrzą się temu odpowiednie organy.

Dyrektor malanowskiego Gimnazjum nie uczestniczył w sesji, której nagle stał się bohaterem.

AW