R. Bartosik wyliczył zaniedbania i wpadki władz powiatu
W poniedziałek 27 października odbyła się konferencja prasowa lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości, w czasie członkowie PiS-u z Ryszardem Bartosikiem na czele dokonali podsumowania kadencji 2010-2014. Dokonali tego, nie zostawiając na obecnym Zarządzie Powiatu suchej nitki.
Zdaniem Ryszarda Bartosika, w powiecie tureckim negatywnych zjawisk i zdarzeń było „na pęczki”, bo władze nie szczędziły wszystkim bulwersujących wydarzeń. Przykładem ma być to, co dzieje się w szpitalu. Jak zauważył samorządowiec z Kowali Pańskich, niejednokrotnie apelował w kwestii ratowania SP ZOZ, ale zawsze oskarżany był o prowadzenie działań politycznych: – Postawiliśmy „tamę” próbie wydzierżawienia szpitala. Uważam, że nasze wspólne działanie uniemożliwiło to, co zdaniem wielu komentatorów, działaczy, ekonomistów wskazywane było jako najgorsza ścieżka rozwiązania problemu. Głównie Zarządowi Powiatu chodziło pozbycie się problemu i o nic więcej – mówił Ryszard Bartosik wyrażając opinię, iż Zarząd poniósł całkowitą porażkę, jeśli chodzi o szpital.
Według polityka PiS, szpital to tylko jeden z dowodów na to, że ostatnie cztery lata, to lata stracone. Według Ryszarda Bartosika, owe karygodne momenty to też m.in. powołanie na starostów Dariusza Młynarczyka i Zbigniewa Bartosika, uznanie szpitala za „łup polityczny”, powołanie tzw. gabinetu starosty, wywieranie nacisków na Dariusza Jasaka itd. Ryszard Bartosik dodał, że ma też uwagi co do pracy Komisji Rewizyjnej, która jego zdaniem zajmowała się głównie zamiataniem różnych spraw pod dywan. Według Bartosika obecne władze powiatu nie miały talentu do rządzenia, ale za to miały duże osiągnięcia w piętrzeniu konfliktów: z burmistrzem Czaplą, Markiem Pańczykiem, z wykonawcą hali sportowej przy ZST, ze związkami zawodowymi SP ZOZ, z mieszkańcami Zdrojek Lewych itd.
– Podsumowując chciałem powiedzieć, że to była najgorsza kadencja samorządu powiatu tureckiego. Obyśmy szybko o niej zapomnieli od niej odeszli – mówił Ryszard Bartosik wyrażając nadzieję, że po wyborach obecne władze Turku będą kontynuować swoją pracę, a w powiecie dojdzie za to do wymiany starostów i Zarządu.
Ryszard Bartosik podczas poniedziałkowej konferencji nie tylko krytykował. Polityk ponadto podziewał lokalnym dziennikarzom za ostatnie cztery lata współpracy. Lokalny lider PiS zauważył wprawdzie, że czasem mogła przebiegać ona nieco inaczej niż oczekiwałaby tego któraś ze stron, ale to normalne i mimo wszystko owe podziękowania lokalnym redakcjom się należą.
AW