Malanów: Władze chcą powrotu Posterunku. Czy chcą i mieszkańcy? - pyta wiceprzewodnicząca

Akadiusz Wszędybył czwartek 29 września 2016 2:00

Kilka lat temu w Malanowie istniał Posterunek Policji. Te czasy już minęły, ale jak się okazuje, władze gminy prowadzą z Komendą Powiatową Policji rozmowy na temat powrotu stróżów prawa do Malanowa. Podczas sesji w dniu 28 września można było przekonać się o tym, że odmienne zdanie na ten temat mają przewodniczący Toms i wiceprzewodnicząca Kołek.

Elementem starań, o których mowa, miało być przyjęcie stanowiska Rady Gminy, w sprawie przywrócenia funkcjonowania Posterunku Policji. Uczestnicy sesji usłyszeli, że likwidacja poprzedniego Posterunku postrzegana jest jako ograniczenie dostępności do Policji, zaprzestanie oddziaływania prewencyjnego, zwiększenie czasu dojazdu na interwencje, wycofanie się funkcjonariuszy z przestrzeni życia publicznego. Tymczasem – jak wskazują władze gminy Malanów – to przecież policjanci z posterunków najlepiej znają miejscowe realia, mają dobre rozpoznanie w terenie, są bliżej mieszkańców. Dzięki temu efektywniej zapewniają bezpieczeństwo i porządek. Pojawił się nawet argument, jakoby znaczna odległość sołectw gminy Malanów od KPP w Turku sprawiała czasem, że ludzie nie decydują się na zgłaszanie pewnych zdarzeń. Problem ten dotyka w szczególności osoby starsze, dla których wyjazd do Turku jest wręcz wysiłkiem. Tak więc oto uznano, że najlepszym rozwiązaniem byłoby przywrócenie w Malanowie posterunku Policji, z pełną obsadą funkcjonariuszy, działający 24 godziny na dobę.

– Rada Gminy Malanów deklaruje swoją dobrą wolę, wsparcie i pomoc w pracach, zmierzających do udostępnienia, przystosowania i wyposażenia lokalu Posterunku Policji w Malanowie – mówił sekretarz Mirosław Mękarski, odczytując treść stanowiska Rady.

Samorządowcy nie byli jednak w 100% zgodni. Wiceprzewodnicząca Bożena Kołek przypominała, że przecież reorganizacja struktur Policji, działania posterunków i komisariatów, nie odbyła się ot tak. Radna mówiła też, że w jej ocenie współpraca z policjantami z KPP w Turku nie przebiega źle, mundurowi zjawiają się na wezwanie, gdy są potrzebni. Innego zdania był przewodniczący Toms, który informował o tym, że gdy pewnego razu do rowu w Celestynach wpadła ciężarówka, to na policjantów trzeba było czekać 45 minut, więc nie było to tak szybko, jak sugeruje Bożena Kołek. Wiceprzewodnicząca Kołek zauważyła natomiast, że radni zabierają się za tworzenie oświadczeń i stanowisk, a tymczasem kwestia przywrócenia Posterunku nie była konsultowana w rzeczywisty sposób z mieszkańcami, np. przy okazji zebrań sołeckich.

Oczywiście o przyjęciu stanowiska Rady zdecydowało głosowanie. Prawie wszyscy obecni na sesji radni byli na tak, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Teraz pozostaje czekać na to, jaki efekt będą miały rozmowy na linii Urząd Gminy – Komenda Powiatowa Policji.

AW