O pilotażowym programie nauki języka niemieckiego mówili podczas ostatniej sesji Rady Powiatu starosta Mariusz Seńko oraz zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju i Edukacji Izabela Gradecka. Działanie jest reakcją na zmiany zachodzące w strukturze powiatu tureckiego. Swój żywot kończy sektor paliwowo-energetyczny, a szans na rozwój należy upatrywać w nowoczesnych technologiach. Władze powiatu postanowiły zapewnić młodzieży szansę świetnego poznania języka niemieckiego, gdyż przemawia za tym wiele czynników. Ot chociażby w 2016 roku wartość eksportu polskich towarów do Niemiec była większa, niż suma wartości eksportu do Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch i Holandii.

W każdej ze szkół średnich będą istnieć przynajmniej dwa kierunki nauczania, z rozszerzonym językiem niemieckim. W Zespole Szkół Technicznych będą to technik handlowiec i technik logistyk, w Zespole Szkół Rolniczych technik spedytor i technik pojazdów samochodowych, a w I Liceum Ogólnokształcącym klasy o profilu lingwistyczno-biznesowym i matematyczno-ekonomicznym.

– Nasze działania wpisują się w potrzeby lokalnego rynku pracy. Wsłuchujemy się w głosy lokalnych przedsiębiorców. Potwierdzają to wyniki ankiet, przeprowadzonych wśród największych pracodawców na terenie powiatu tureckiego. Wszystkie ankietowane przedsiębiorstwa wskazują na duże zapotrzebowanie na kadry ze znajomością języka niemieckiego. Akcentują prognozę rosnącą w perspektywie czasowej. Kierując się tym władze powiatu i szkoły podjęły decyzję o znacznym zwiększeniu liczby godzin języka niemieckiego w szkołach ponadgimnazjalnych, w szczególności w obszarze handlu, ekonomii, transportu itp. – mówiła zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju i Edukacji.

Na działaniu skorzysta nie tylko młodzież ze szkół średnich. Władze powiatu dostrzegły to, że do liceum czy technikum trafiają uczniowie z rozmaitym, nierównym poziomem znajomości języka niemieckiego. Wynika to z faktu, iż w szkołach podstawowych język niemiecki wprowadzany jest w różnych momentach, w rozmaitym natężeniu. – Zostały podjęte działania, by edukacja tzw. drugiego języka, języka niemieckiego, generowała wspólny, odpowiedni poziom edukacyjny, który procentowałby następnie na poziomie szkół średnich. Jest to m.in. wynik wniosku, skierowanego do Zarządu Powiatu Tureckiego przez panią radną Anetę Seńko, która wnioskowała o podjęcie prac i wdrożenie programu pilotażowego, zakładającego wsparcie nauczania języka niemieckiego już od najwcześniejszego etapu edukacyjnego. Taki projekt pilotażowego programu w klasach I-III został opracowany – wyjaśniała Izabela Gradecka.

W wyniku tychże działań władze powiatu proponują miejscowym samorządom przekazanie dotacji. Taką propozycję dostały gminy z naszego powiatu, jak również te sąsiednie – Goszczanów, Wartkowice, Uniejów. Powiat chce przekazać pieniądze po to, by w poszczególnych szkołach podstawowych nauka języka niemieckiego rozpoczynała się już w I klasie.

Podczas sesji Rady Powiatu starosta Mariusz Seńko wyjaśniał, że kształcenie w miejscowych szkołach nieustanie ewoluuje. Doskonałym tego przykładem jest technik handlowiec w ZST. Przez pewien czas nabór na ten kierunek był wstrzymany, a teraz technik handlowiec wraca w zupełnie nowej odsłonie. – Kiedyś, we wcześniejszej formule, był on kierowany głównie do młodzieży, która później trafiała do sklepów, do obsługi. Szukaliśmy nowej formuły i ona się wykrystalizowywała. Firma Sun Garden wykazała zapotrzebowanie na takich właśnie specjalistów, techników handlowców, managerów handlu. Mowa tu o kształceniu specjalistów, którzy później posługiwać się będą dwoma językami, poradzą sobie z systemami IT z zakresu zarządzania, technikami negocjacyjnymi itd. Obsługa serwisowa, obsługa klienta, planowanie produkcji. Coś zupełnie innego niż kiedyś. Teraz chodzi o ukierunkowanie na rynki zagraniczne – wyjaśniał starosta.

Dlaczego powiat podejmuje takie działania? Dlaczego tworzy się możliwość, by młodzi ludzie mogli kończąc szkołę zdobywać także cenne certyfikatów DSD (Deutsches Sprachdiplom), które nie tylko stanowią poświadczenie znajomości języka, ale też np. uprawniają do studiowania na wszystkich wyższych uczelniach i uniwersytetach w Niemczech?

– Istnieje konieczność skrócenia wejścia na rynek pracy. Kiedyś można był czekać na to, aż dany absolwent ukończy szkołę średnią, pójdzie na studia, zdobędzie kompetencje językowe. W dzisiejszym świecie tyle czasu nie mamy. Musimy te kompetencje zapewnić wcześniej. Musimy tego młodego człowieka wyposażyć w umiejętności, którymi powinien posługiwać się na wcześniejszym etapie edukacyjnym – tłumaczył starosta Seńko dodając, że drogi i chodniki są ważne, ale inwestować należy także w młodzież.

AW