Radni powiatu konińskiego negatywnie o połączeniu kolejowym Turek - Konin.

Rada powiatu konińskiego podczas ostatniej sesji, która odbyła się w zeszły wtorek 30 marca br. odniosła się do udziału w kosztach opracowania studium i projektu budowy lini kolejowej Turek - Konin. Radni negatywnie zaopiniowali wsparcie finansowe dla tej inwestycji, choć sam starosta koniński Stanisław Bielik projekt popiera.
W sierpniu zeszłego roku Marszałek Województwa Wielkopolskiego przyjął rolę lidera projektu budowy 40-kilometrowego odcinka kolei Konin - Turek w ramach programu Kolej +. Zaapelował także do wszystkich samorządów związanych z nową nitką kolejową o partycypację w kosztach jego realizacji. Wśród nich znalazło się miasto Konin. Radni Konina w lutym negatywnie odnieśli się do udziału miasta w kosztach związanych z przygotowaniem dokumentacji tejże inwestycji. We wtorek podobnie negatywne stanowisko przyjęli radni powiatu konińskiego.
Jedym z punktów obrad Rady Powiatu Konińskiego było głosowanie projektu uchwały w sprawie akceptacji zaproponowanego udziału w kosztach opracowania studium oraz projektu porozumienia pt. "Budowy lini kolejowej Turek - Konin". Negatywną opinię partycypacji kosztów wyraziła Komisji Rozwoju i Infrastruktury. Komisja stanęła na stanowisku, że zadanie to powinno być w całości realizowane przez stronę rządową, w tym i ów projekt dokumentacji.
Pozytywnie do projektu odnosił się Starosta Koniński Stanisław Bielik (PSL). -Mając na uwadze podniesienie poziomu życia mieszkańców i wyeliminowanie wykluczenia komunikacyjnego poprzez zapewnienie lepszego dostępu do kolei, Powiat Koniński wyraża zgodę na współpracę poprzez współfinansowanie kosztów opracowania dokumentacji, pn. „Wstępne studium planistyczno-prognostyczne dla projektów w ramach programu Kolej+. Projekt pod nazwą Budowa nowej linii kolejowej Turek – Konin“. Budowa nowej linii kolejowej Turek – Konin usprawni codzienne podróże mieszkańców regionu oraz wpłynie na wzrost atrakcyjności mniejszych regionów powiatu - przekazał starosta Stanisław Bielik.
Głos w sprawie połączenia kolejowego zabrał także Radny Bogdan Kołodziejczak, który do rady startował z Komitetu Koalicji Obywatelskiej. -Jeżeli udział naszego powiatu by był rzędu 5% przy inwestycji, która mówimy miliard złotych. Prosze państwa to jest 50 milionów, kosztów obciążających nasz powiat. Skąd by się to miało wziąć. W związku z tym, akurat w dzisiejszych czasach kiedy mamy zachorowania zabieranie czasu jest nie na miejscu - skwitował Kołodziejczak.
Koniec końców radni odrzucili podjęcie uchwały głosami 6 za i 6 przeciw przy 4 głosach wstrzymujących się.
