Rady gmin do dnia 31 marca poprzedzającego nadchodzący rok budżetowy muszą zadecydować, czy wydzielić z puli gminnych pieniędzy tego typu dofinansowania. Dlatego też w porządku obrad XV Sesji RM w Tuliszkowie znalazł się punkt dotyczący nie wyrażenia zgody na wyodrębnienie środków stanowiących fundusz sołecki. Jak usłyszeli zebrani w sali Urzędu GiM Tuliszków - podczas odczytu uzasadnienia takiej a nie innej formy projektu uchwały - ze względu na możliwości ekonomiczne gminy i jej dochody, fundusz sołecki byłby niekorzystnym rozdrobnieniem środków.

O tym, iż taki krok jest konieczny przekonywał burmistrz Tuliszkowa, przypominając o nie najlepszej sytuacji budżetowej. Grzegorz Ciesielski wskazywał, iż brak funduszu sołeckiego nie znaczy, że pieniądze nie trafią do poszczególnych wsi. Po prostu dotrą w ramach innych działań. – Na pewno ten podział środków dotyczący wykorzystania przez poszczególne miejscowości będzie robiony. Przed chwilą rozwialiśmy z Państwa sołtysami, że w najbliższym czasie, w przyszłym tygodniu spróbujemy się spotkać, żeby można było ustalić zakres prac po okresie zimowym do wykonania w poszczególnym miejscowościach – przekonywał burmistrz.

Uchwała o nie wyrażeniu zgody na wyodrębnienie środków stanowiących fundusz sołecki została jednogłośnie przyjęta przez radnych. Kwestia tych pieniędzy powróciła jednak podczas tzw. wolnych wniosków. Wtedy głos zabrała min. sołtys miejscowości Smaszew. Pani Grażyna Szulc poskarżyła się na forum, iż co niektóre osoby - czytające min. lokalny tygodnik - myślą, że sołtysi lekką ręką pozbawiają siebie i swoje miejscowości potencjalnych pieniędzy. – Nawet nie padło zapytanie do sołtysów, czy wyrażają zgodę. Później mieszkańcy wyzywają nas, że my się nie godzimy na fundusz sołecki. Jak się nas nikt nawet nie zapyta! – przypominała sołtys Smaszewa, a za swe słowa otrzymała brawa od części samorządowców.

– Szanowni Państwo sołtysi, no jak to już tyle czasu jest to ja przepraszam bardzo, ale kiedy wpłynęły jakiekolwiek wnioski, że coś chcecie czy macie zamiar zrobić w swoich miejscowościach w zakresie funduszu sołeckiego? Czy wpłynął jakikolwiek dokument, wniosek, że coś takiego chcecie czy zamierzacie? – dopytywał z kolei samorządowców burmistrz.

Włodarz gminy nie musiał długo czekać na odpowiedź. – Chodzi o to, że później my dostajemy od mieszkańców: „nie chcieliście...”, „inne gminy mają, a wy to odrzucacie...”, „dawają wam pieniądze, a wy nie wiecie co z tym zrobić, nie wiecie jak tym zaradzić”. Tak to ludzie tłumaczą sobie, jak przeczytają gazetę. Tak przyszli w zeszłym roku do mnie i tak mi powiedzieli – wspominała sołtys Szulc. Reprezentantka wsi Smaszew usłyszała od burmistrza, iż konieczne do otrzymania tego typu wsparcia finansowego są konkretne projekty.

Wspomniany fundusz funkcjonuje min. w gminie Malanów. Tam na rok 2012 przewidziano podział na wszystkie sołectwa kwoty 263 180 zł. Środki te przeznaczane są na takie działania, jak np. remonty strażnic OSP, świetlic, organizacje imprez integracyjnych, inwestycje w oświetlenie drogowe itp. Póki co burmistrz Tuliszkowa zadeklarował, iż postara się, by w najbliższym czasie odbyła się akcja informacyjna oraz szkolenie w zakresie możliwości pozyskiwania i wydatkowania pieniędzy w ramach funduszy sołeckich.

AW