Co zrobić z szemranym domokrążcą i świadkiem Jehowy?

Cóż uczynić, gdy odwiedzi nas podejrzany „inkasent”, a w pobliżu wieczorową porą zauważymy auto o gabarytach w sam raz, by ktoś mógł do niego załadować kilka skradzionych cielaków? Jak wskazywano podczas XXXV sesji Rady Gminy Kawęczyn, należy reagować i dać znać policjantom, bo nasza czujność to połowa sukcesu, jakim jest bezpieczeństwo w naszym domostwie i miejscowości.
Wizyty rozmaitych nieproszonych gości to często zwiastun większych kłopotów, a tego typu zjawiska nie są rzadkością. Świadczyć może o tym chociażby list jednej z naszych Czytelniczek, który trafił na naszą skrzynkę pocztową. Autorka maila, jak sama mówi, nie może sobie poradzić z tzw. handlem obnośnym i tym, co wyczyniają parające się nim osoby.
„Na terenie mojej gminy ludzie nie z naszego rejonu, posiadający rejestracje CWL (tyle zdążyłam zapamiętać) dopuszczają się strasznych nadużyć. Pewnego dnia nie usłyszałam po prostu żadnego auta, a gdy usłyszałam docinanie psów, zauważyłam pana na środku podwórka wraz z papierem toaletowym, który mimo ostrzegawczej ramki z napisem uwaga zły pies, zamkniętej furtki zbagatelizował to i wszedł na podwórko. Postanowiłam odpuścić, jednak sytuacja z wtorku po prostu zbiła mnie z nóg. Jeden z panów wtargnął na moją posesję, chodząc po niej i zaglądając w każde z miejsc, a gdy zobaczył osobę na podwórku rozpętała się wojna.” - pisze zatroskana czytelniczka dodając, że wspomniane zjawisko występuje w wielu lokalnych gminach. „Wraz z moimi znajomymi nie wiemy gdzie się z tym problemem udać. Wszyscy odsyłają nas z kwitkiem. Większość dnia spędzam w pracy i boję się pozostawić mój dom.”
Jak informuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Turku, w przypadku tego typu nieproszonych i nachalnych wizyt domokrążców na naszej posesji warto o zaistniałym fakcie powiadomić Policję, dzwoniąc po prostu pod numer 997. Tego typu zgłoszenia zweryfikuje przybyły pod wskazane miejsce patrol. W przypadku wizyty tak dziwnie zachowujących się „ciekawskich” osób warto zwrócić uwagę na to, jakim autem przyjechał dany nieproszony „gość” czy też spróbować zapamiętać numer rejestracyjny jego pojazdu.
Temat szemranych wizyt poruszony został we wtorek podczas XXXV sesji Rady Gminy Kawęczyn. Wtedy to mówiono o tym, że często nim dojdzie w którymś domostwie do kradzieży, wcześniej pojawia się w nim ktoś, kto pod rozmaitymi pretekstami stara się poznać rozkład pomieszczeń, miejsce przechowywania pieniędzy, czy też próbuje dowiedzieć się czegoś o składzie osobowym danej rodziny. Te informacje mogą być przydatne, by np. później podając się za „wnuczka” lub innego krewniaka starać się wyłudzić od osób starszych pieniądze.
Policjanci goszczący na wtorkowej sesji prosili także o to, by należycie zabezpieczać wejścia do obór, szczególnie tylne drzwi od strony pól. Ponadto mundurowi prosili o telefonowanie w przypadku, gdy po terenie danej miejscowości zacznie kręcić się jakiś podejrzany pojazd, szczególnie wieczorowo-nocną porą. Jak wiadomo, w przypadku kradzieży bydła zwierzęta trzeba gdzieś załadować.
Korzystając z obecności policjantów na sesji wiceprzewodniczący Kasprzak zapytał, jak można poradzić sobie np. z nieproszonymi wizytami natrętnych świadków Jehowy w sytuacji, gdy sobie takich najść nie życzymy. Samorządowiec usłyszał od stróżów prawa, że także i takie zdarzenie można zgłaszać, a mandat karny nieproszony gość może otrzymać wtedy, gdy nie będzie chciał opuścić posesji mimo naszego wyraźnego sprzeciwu.
AW

Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72