niedziela 28 kwietnia 2024

Bogny, Walerii, Witalisa

reklama

PN: Pokonali Wartę

PN: Pokonali Wartę - foto: M. Derucki
foto: M. Derucki 

Zwycięstwem 2-1 zakończyło się sobotnie spotkanie z zespołem Warty Helenów Kramsk. Mecz był bardzo zacięty do ostatnich minut.

W pierwszej połowie bramkę dla naszego zespołu zdobył Beniamin Trzepacz. Kilka minut później sędzia podyktował rzut karny dla gości, który popisując się wspaniałą interwencją, obronił Mateusz Pawlak. Pod koniec I połowy zawodnicy Warty wykorzystali błąd naszego zespołu i wyrównali na 1-1.

reklama

W ostatniej minucie drugiej połowy, w polu karnym faulowany był Michał Szwedzki i sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Beniamin Trzepacz, wyprowadzając nasz zespół na prowadzenie i dając nam zasłużone zwycięstwo.

Początek spotkania nie obfitował w sytuacje strzeleckie. Zespół Tura spokojnie rozgrywał piłkę na własnej połowie. Pierwszą dogodną sytuację zawodnicy Tura stworzyli po uderzeniu Krystiana Przybylaka, bramkarz gości źle obliczył lot piłki, ta spadła na głowę Adama Kostrzewy lecz obrońca plecami wybił piłkę na rzut rożny. Po chwili na lewym skrzydle urwał się Kostrzewa, dograł w pole karne lecz i tym razem obrońcy wybili piłkę.

Co nie udało się Adamowi dokonał Krystian Przybylak. Ograł zawodnika z Helenowa i dograł w pole karne do Beniamina Trzepacza, który pewnym strzałem pokonał bramkarza. Goście próbowali zaskoczyć Mateusza Pawlaka strzałami z dystansu, lecz piłki szybowały wysoko ponad bramką.

Zawodnicy Tura po strzelonym golu dostali wiatr w żagle i rozgrywając piłkę na połowie przeciwnika stwarzali kolejne sytuacje: najpierw Michał Szwedzki dogrywa piłkę w pole karne, piłkę przejmuje Młynarczyk, lecz obrońcy blokują uderzenie. Po chwili jeszcze raz w pole karne gra Szwedzki, piłka przelatuje nad wszystkimi zawodnikami z Helenowa, do piłki dopada Przybylak, nie mając już nikogo przed sobą strzela obok bramki.

reklama

W samej końcówce w pole karne Tura wbiega zawodnik z Helenowa, nasz bramkarz interweniuje, lecz piłka zmierza do bramki. W ostatniej chwili Tomczyk wybija piłkę sprzed linii bramkowej. Sędzia dyktuje jednak rzut karny i daje żółtą kartkę naszemu bramkarzowi. Sędzia ewidentnie pomylił się w tej sytuacji dyktując jedenastkę. Bramkarz Tura wyczuł intencje strzelca i obronił rzut karny.

W samej końcówce goście przeprowadzają akcję lewą stroną i strzelają gola wyrównującego. W drugiej połowie nasz zespół jeszcze bardziej naciskał rozgrywając piłkę i stwarzając kolejne sytuacje. Podanie Michała Szwedzkiego do Krystiana Przybylaka, ten ma naprzeciwko tylko obrońcę mija go, ten fauluje przed polem karnym.

Bardzo kontrowersyjna sytuacja, zawodnik gości w pierwszej połowie został napomniany żółtą kartką i w tej sytuacji falował naszego zawodnika który wychodził sam na sam. Ewidentnie należała się żółta kartka i zawodnik powinien być usunięty z boiska. Po chwili Trzepacz ograł bramkarza i uderzył obok bramki. Po kilku minutach Beniamin dostaje podanie, widzi wychodzącego bramkarza, lobuje go, ale niecelnie. Goście długimi wykopami piłki i indywidualnymi akcjami próbowali stwarzać sytuacje bramkowe, lecz bardzo dobrze ustawieni obrońcy kasowali wszystkie akcje.

Warto dodać, że w drugiej połowie goście ani razu nie zagrozili bramce strzeżonej przez Pawlaka. Końcówka meczu to już ciągłe ataki Tura. Trzepacz dostaje podanie, ogrywa obrońcę i wychodzi sam na sam bramkarz, a ten samymi końcówkami palców broni.

Następna akcja, dośrodkowanie Muszyńskiego w pole karne, tam Krótkiewicz zgrywa do tyłu do wbiegającego Szwedzkiego, a ten mija dwóch obrońców i zostaje faulowany. Sędzia dyktuje rzut karny, którego na gola zamienia Trzepacz. Goście rozpoczynają akcję, którą przerywają obrońcy Tura i sędzia kończy mecz. Po meczu zawodnik gości otrzymuje czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie.

- Zawodnicy włożyli dużo sił w ten mecz. Jestem zadowolony z tego, że mimo warunków i przeciwnika, który przed tym meczem tracił do nas tylko 3 punkty rozgrywaliśmy piłkę, nasze akcję były przemyślane, zamykaliśmy przeciwnika na ich połowie. Fizycznie w drugiej połowie, a zwłaszcza w samej końcówce, zdecydowanie górowaliśmy nad przeciwnikiem. Byliśmy bardziej zdeterminowani, aby wygrać ten mecz. Do końca stwarzaliśmy sytuacje i to dało nam 3 punkty – komentuje wynik trener.

Skład: Pawlak Mateusz, Przybylak Patryk ( 60 minuta Kaczmarek Przemysław), Tomczyk Hubert, Kostrzewa Adam, Przybylak Krystian ( 55 minuta Krótkiewicz Konrad), Szwedzki Michał, Młynarczyk Krzysztof, Młynarski Kuba, Gruca Patryk, Trzepacz Beniamin, Muszyński Patryk

materiał prasowy

Marcin Derucki dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB

email: redakcja@turek.net.pl

telefon: 787 77 74 72

Podobne artykuły
Samorządowcy z gminy Malanów najlepsi w...

Samorządowcy z gminy Malanów najlepsi w powiecie!

21 mrz.
W Tuliszkowie zamiast spać, wolą w piłkę...

W Tuliszkowie zamiast spać, wolą w piłkę grać! Nocne zmagania o...

5 mrz.
W piłkę grali i pieniądze dla Lili zbierali....

W piłkę grali i pieniądze dla Lili zbierali. III Charytatywny Turniej...

4 mrz.
Będą grać i pomagać! Trzecia edycja Ambro...

Będą grać i pomagać! Trzecia edycja Ambro Cup już w sobotę!

29 lt.
Stadion 1000-lecia. Czyli nic się nie zmieni...

Stadion 1000-lecia. Czyli nic się nie zmieni przez 1000 lat

26 lt.
Mistrzowie Wielkopolski z Kowali Pańskich...

Mistrzowie Wielkopolski z Kowali Pańskich powalczą teraz na szczeblu...

26 lt.

Komentarze ()

Komentując korzystasz z narzędzia Facebooka. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników. Aby zgłosić naruszenie - kliknij w link "Zgłoś Facebookowi" przy wybranym poście. Regulamin i zasady obowiązujące na Facebooku znajdują się pod adresem https://www.facebook.com/policies

reklama
reklama
reklama