We wtorkowej uroczystości uczestniczyli m.in. funkcjonariusze KPP w Turku, starosta Mariusz Seńko, burmistrz Turku Romuald Antosik, lokalni burmistrzowie i wójtowie, czy też reprezentujący posła Ryszarda Bartosika Filip Nowakowski. Wszyscy chcieli podziękować byłemu komendantowi za trud i pracę, a także powitać jego następcę.

– To bardzo ważny moment dla jednostki. Moment, który należy w sposób uroczysty przeżywać. Dziękuję wszystkim osobom, które są dziś z nami. Ja bardzo wysoko oceniam - mówiłem o tym wielokrotnie - pracę tej jednostki. To nie tylko element wyników, które KPP w Turku osiąga, dotyczących bezpośrednio mieszkańców, ograniczania przestępczości. wysokiego poziomu wykrywalności, szybkiego reagowania. Jest też element, który wyróżnia KPP Turek na tle innych jednostek. To szereg różnych działań, które dotyczą profilaktyki, które wiążą się z młodzieżą i dziećmi. Jesteście ważnym punktem na mapie Wielkopolski. To widać, gdy patrzy się na inicjatywy, które podejmujecie. Wiele tych inicjatyw to w mojej opinii osobista inspiracja, osobista zasługa pana komendanta Gibaszka, który dziś odchodzi. Może jeszcze nie ze służby, bo to jakaś chwila, ale z tego stanowiska. Chciałem bardzo podziękować, że twoja praca miała taki wymiar, że byłeś w stanie tak angażować swoich policjantów do tych pomysłów. To przyniosło bardzo wiele dla tej społeczności miasta i powiatu – mówił do insp. Grzegorza Gibaszka Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu insp. Rafał Batkowski.‹

Grzegorz Gibaszek, żegnając się z KPP w Turku, dziękował za współpracę swoim podwładnym, samorządowcom oraz przedstawicielom mediów. – Dziś kończy się moja fajna przygoda z Policją. Tak właśnie nazywam lata służby i pracy - przygoda, gdyż na swojej drodze spotykałem wspaniałych ludzi. Pracowałem w Kole, w Złotowie, w Turku. Wszędzie tam byli wspaniali ludzie, z którymi było mi dane współpracować. Ludzie oddani, którzy nie szczędzi nawet swego czasu wolnego. Dzięki temu udało się realizować wiele inicjatyw, wiele programów. Było to także możliwie dzięki samorządowcom. Pomysły można mieć nie wiadomo jakie, ale nie byłoby to możliwe, gdyby nie starostowie, burmistrzowie, wójtowie, gdyby nie wsparcie kapelana, gdyby nie wsparcie kolegów komendantów i przejawy zaangażowania na każdym kroku – mówił były już komendant KPP w Turku.

Tuż potem głos zabrał nowy komendant. – Będę mówił krótko. Chciałem podziękować za ten kredyt zaufania, który otrzymałem. Nie jestem osobą, która specjalnie lubi coś obiecywać, ale obiecuję, że zrobię wszystko - i liczę tu na pełne współdziałanie - aby poczucie bezpieczeństwa mieszkańców powiatu tureckiego było na najwyższym poziomie – stwierdził  insp. Waldemar Wilczewski.

AW