ET: Zaproszenie dla MMM do nowej prawicy
Sesja powiatowa, czyli z lewej RiP, prawej RiP, a po środku Antosik i Szczepocka
Czwartkowa sesja Rady Powiatu razem z przerwami trwała ponad pięć i pół godziny. Dwie trzecie tego czasu powiatowi radni byli łaskawi zajmować się sobą. I to w sposób mocno żenujący. Trudno zatem dziwić się opinii o powiatowej klasie politycznej, że jest w stanie upadłości. Ale nie jest to jeszcze najgorsza wiadomość. Bo już o kompletnej beznadziei należy mówić, jeśli dodamy, że obowiązująca ordynacja wyborcza raczej nie pozwoli na zmianę tej politycznej degrengolady.
Aby choć w niewielkim stopniu PT Czytelnicy mogli zdać sobie sprawę z absurdalności tego wynalazku polskiej prawicy jakim jest instytucja powiatu wystarczy rzut oka na czwartkową sesję Rady Powiatu. Oto w trakcie ponad pięcioipółgodzinnych obrad sprawami natury merytorycznej radni zajmowali się godzinę, a może nawet i nie. Przy tym jakaż to była merytoryka? Najpierw garść punktów obrad, w ramach których w powiatowych szkołach ponadgimnazjalnych formalnie zlikwidowano byty znane pod nazwą licea uzupełniające. Od jakiegoś czasu była to całkowita fikcja, a wcześniej twór dla naszej oświaty wielce szkodliwy. Może dziwić nie tyle fakt likwidacji liceów uzupełniających, a bardziej, że aż tak długo z tym zwlekano. A takim najbardziej spektakularnym skutkiem zapadłych w czwartek decyzji jest to, że najstarsza szkoła średnia w powiecie będzie nazywać się I Liceum
Ogólnokształcące w Turku. Tym samym wreszcie skończono z instytucjonalnym potworkiem jakim był Zespół Szkół Ogólnokształcących. Drugim punktem obrad, który ewentualnie od biedy zasługuje na miano merytorycznego, był projekt zmian w budżecie powiatu: wprowadzono 35 tys. zł z budżetu gminy Brudzew, które stanowić mają udział w przebudowie walącego się mostu w Brudzewie. Koszt tej inwestycji ma opiewać na ok. 70 tys. złotych. Z kolei kosztem 200 tys. zł zdecydowano o wspólnej z udziałem gminy Tuliszków inwestycji, czyli o przebudowie chodnika i ścieżki rowerowej w Tuliszkowie. Inną zmianą budżetową była kwota – uwaga – 1757 zł (słownie: jeden tysiąc siedemset pięćdziesiąt siedem złotych). I w zasadzie na tym skończyły się na sesji jakieś konkrety, które zajęły radnym niespełna godzinkę.
Resztę czasu zajęła radnym skarga na tego, a... i jeszcze „troska o szpital”
Więcej czytaj na stronie 4 i 5
Co dalej z budynkiem po Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej (byłej „Tarze”)?
Wszystkie argumenty w rękach dyrektora Seńko
Po zamknięciu turkowskiej filii Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Koninie zaczęły pojawiać się pytania, co dalej z budynkiem, w którym placówka ta miała swoją siedzibę. W ubiegłym tygodniu budynek wrócił do swoich właścicieli – powiatu i miasta. Na chwilę obecną najwięcej argumentów przemawia za tym, aby obiekt został przekazany Zespołowi Szkół Technicznych. Wszak szkoła kształci zarówno młodzież z powiatu, jak i miasta
W minionym tygodniu rektor konińskiej PWSZ prof. dr hab. Mirosław Pawlak aktem notarialnym zwrócił powiatowi i miastu budynek dotychczasowej siedziby miejscowej filii tej szkoły wyższej. Tym samym, niejako symbolicznie, dobiegła kresu siedmioletnia przygoda akademicka Turku.
Wypada jeszcze zaznaczyć, że to notarialne przywrócenie nieruchomości po byłej „Tarze” powiatowi (w 5/6) i miastu (w 1/6) było przysłowiową kropką nad „i” ubiegłorocznej decyzji konińskiej uczelni o wygaszeniu jej zamiejscowego wydziału w Turku. Gwoli wyjaśnienia tej decyzji, to należy zaznaczyć, że była ona prostą konsekwencją docierającego do szkół wyższych niżu demograficznego, którego skutki odczuwają one coraz dotkliwiej. Mówiąc wprost, rektor Pawlak zamykając turkowski wydział zamiejscowy podjął wysiłki ratowania bytu macierzystej placówki, której, rzecz jasna, również nie ominęły skutki demograficznej zapaści.
Czytaj str. 3
Problem z budynkiem po turkowskim Domu Dziecka
Poza pomysłem potrzebne duże pieniądze
Przekazanie instytucjom kultury lub jako siedziba szkoły muzycznej. Tego typu pomysły rozważane są przez władze powiatu tureckiego. A sprawa dotyczy obiektu po Domu Dziecka przy ulicy Konińskiej w Turku.
Ale nawet najlepszy pomysł na jego zagospodarowanie, to nie wszystko. Ze względu bowiem na stan budynku pilnie potrzebne są pieniądze. I to niemałe. Bo jest tu niezbędny gruntowny remont. W zależności od przeznaczenia koszt tej inwestycji szacowany jest od ośmiu do jedenastu milionów złotych. Kosztorys samej tylko wymiany dachu opiewa na ponad dwa miliony. A że finanse powiatu są w stanie raczej opłakanym, to trudno sobie wyobrazić, aby obyło się bez środków pozabudżetowych. Zaraz jednak nasuwa się kwestia najtrudniejsza – Gdzie i jak po nie sięgać?
Czytaj str. 8 i 9
O Awaryjnym nadal nikt nie pamięta, a mieszkańcy…
Choć codziennie patrzą na kominy, boją się wychodzić na balkon
Mijają kolejne lata od kiedy mieszkańcy turkowskiego osiedla Górniczego walczą z władzami miasta o zauważenie ich zapomnianego przez Boga i ludzi miejsca do życia
Czytaj str. 8 i 9
Rekrutacja do ZST, czyli
Rozpoczął się wyścig o gimnazjalistę i pracownika?
Narastający demograficzny niż z jednoczesnym naturalnym odejściem wykwalifikowanej kadry pracowników na emeryturę zdopingowały lokalnych przedsiębiorców do działania. Trzy największe turkowskie firmy: Miranda, Profim i Sun Garden biorą aktywny udział w rekrutacji gimnazjalistów do Zespołu Szkół Technicznych. Takie spotkanie odbyło się ubiegłym tygodniu z rodzicami uczniów z Malanowa.
Czytaj str. 23
Wspomnienia Bronisława Urbana o olimpijskim mieście
Soczi dwadzieścia lat wcześniej
Bronisław Urban opowiada o swojej wyprawie do Soczi, gdzie właśnie rozpoczęły się Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Jak przyznaje, wspomnienia o tym mieście, są wciąż gorące, jak plaże Morza Czarnego
Czytaj str. 18
Taki gospodarczy liberał nie może się zmarnować, czyli...
Zaproszenie dla MMM do nowej prawicy
Szanowny Panie Radny Marczewski, po przeczytaniu pańskiego listu w ostatnim numerze „Echo Turku” nie mogłem milczeć – pisze Piotr Bukowiecki, odpowiadając na ubiegłotygodniowy list Mariana Marczewskiego, jaki ukazał się na łamach Echa.
Nie mogę znieść tego, że ktoś mógł sobie pomyśleć (oczywiście błędnie), iż pańskie słowa - piękne i słuszne zarazem - o „zbójeckiej polityce rządu” względem przedsiębiorców, wynikają z tego, że rok bieżący jest rokiem wyborczym. Dlatego też zapraszam Pana do Kongresu Nowej Prawicy. Nowo powstałe koło KNP rozwinie się bardzo szybko z politykiem tak aktywnym i tak oddanym mieszkańcom, jak Pan.
Czytaj str. 6
Marcin Tybura zawalczy w Rosji o pas mistrzowski
Da z siebie wszystko, a nawet więcej
Przed życiową szansą staje Marcin „Tybur” Tybura z Łęgu Balińskiego. Już 14 marca 2014 roku walczył będzie w Petersburgu o pas mistrzowski wagi ciężkiej, największej w Europie, rosyjskiej federacji mieszanych sztuk walki. Jego przeciwnikiem będzie aktualny posiadacz tego pasa Damian Grabowski z Opola.
Czytaj str. 16
Marcin Derucki dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72