Czapki z głów przed druhami z Kwiatkowa!

-Po raz pierwszy w historii Polski doszło do sytuacji, że to nie gmina wspiera jednostkę, ale jednostka wsparła gminę – tak o darowiźnie przekazanej przez druhów z Kwiatkowa mówił Cezary Krasowski, wójt Brudzewa. A pieniądze, jakie druhowie postanowili darować gminie nie są małe, bo jest to w sumie 248 tys. złotych

Rekompensata od kopalni za zajętą pod odkrywkę remizę OSP Kwiatków, wesprze teraz gminą oświatę i sport.
Do oficjalnego przekazania darowizny doszło podczas czwartkowej sesji Rady Gminy, w symboliczną datę 14 lutego, czyli walentynki. Co zapewne zapisane zostanie na kartach gminnych kronik. O jej znaczeniu dla lokalnej społeczności mówił nie tylko wójt Cezary Krasowski. Ale to on, oceniając działanie druhów, odwołał się do słów wypowiedzianych przez J.F. Kennedyego, wówczas kandydata na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Parafrazując tę legendarną wypowiedź stwierdził: -Nie pytaj się ile gmina może Tobie dać, zapytaj się ile Ty możesz dać gminie. Druhowie z OSP Kwiatków postąpili właśnie w tym duchu – mówił do obecnych na sesyjnej sali przedstawicieli jednostki. Czytaj str. 5

O trzech takich, co sięgnęli gwiazd

Dla wielu astrofotografia to zaawansowany sprzęt, niebywałe doświadczenie i unikalne miejsca, w których można robić zdjęcia odległych gwiazd. O tym, że wszystkie te czynniki są drugorzędne przekonują Marcin Telega, Krzysztof Gawlak i Filip Boliński. O tej trójce przyjaciół niedawno dowiedziała się cała Polska. - Wystarczy zapał, wolna chwila i chęci – przekonują. Efekt może wyjść doprawdy imponujący
Czytaj str. 9

Miasto przekazuje ZST swoją część nieruchomości

Kompromis zręczny i społecznie korzystny

12 lutego 2014r. ma szansę zostać bardzo ważną datą w historii Zespołu Szkół Technicznych. A to z racji podpisania tego dnia porozumienia, na mocy którego Gmina Miejska Turek bezpłatnie użycza placówce swoją część budynku po zamiejscowym ośrodku Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Koninie.  pojawia się realna szansa na położenie kresu nauczaniu na dwie zmiany, które zakrawało na miano istnej hańby edukacyjnej w nowożytnych dziejach miasta i powiatu'

Jak powszechnie wiadomo, w styczniu tego roku budynek przy ulicy Milewskiego ponownie stał się własnością powiatu (w 5/6) i miasta (w 1/6). Stało się tak po zwróceniu go przez Państwową Wyższa Szkołę Zawodową w Koninie, która wcześniej zlikwidowała swój ośrodek zamiejscowy  Turku. Od razu należy zaznaczyć, że za sprawą władz lokalnych i PWSZ dawny biurowiec byłej już Spółdzielni Odzieżowej „Tara” przeszedł gruntowny remont i został przystosowany do potrzeb edukacyjnych. A że stało się tak kosztem kilku milionów, to oddany przez konińską uczelnię budynek stał się obiektem nader atrakcyjnym. Jednak dzięki solidnym argumentom wysuniętym przez dyrektora ZST Mariusza Seńko, to właśnie kierowana przezeń placówka zaczęła być bardzo poważnie brana pod uwagę jako potencjalny użytkownik tej nieruchomości. Zarówno władz miasta, jak i powiatu podzielały takie racje dyrektora ZST, ale na drodze do ostatecznej decyzji jak zwykle stały pieniądze. A konkretnie miasto za swoją część obiektu zażyczyło sobie od powiatu kwoty pół miliona złotych, których w jak zwykle pustej kasie tego ostatniego próżno by szukać. Gwoli ścisłości należy też dodać, że burmistrz Zdzisław Czapla deklarował, że wspomniana kwota 500 tys. zł zostanie przeznaczona na poprawę stanu dróg powiatowych na terenie miasta.
Czytaj str. 4

Rozlicz się z fiskusem bezproblemowo, czyli

Akcja SZYBKI PIT

Zaczynamy tradycyjnie, czyli powoli. Na 12 lutego złożyliśmy 1531 najpopularniejszych pitów 37, a jest to nieco mniej niż 8 proc. całości zeznań podatkowych oczekiwanych w tym roku. Z tej liczby 1531 pitów aż 504 wpłynęło do Urzędu Skarbowego w Turku drogą elektroniczną.

Jak mówi Bogdan Bartosik, naczelnik US w Turku, okres rozliczeń podatkowych rozpoczął się podobnie, jak w roku ubiegłym. -Do 12 lutego zostało złożonych 1531 najpopularniejszych zeznań PIT-37, co stanowi ok. 7,6 proc. zeznań oczekiwanych. Z tych 1531 zeznań 504 zostały złożone w formie elektronicznej, co stanowi około 33 proc. Napływu dużej ilości zeznań spodziewamy się w marcu i kwietniu, ponieważ płatnicy mają obowiązek złożenia informacji PIT-11 do końca lutego, a jest to dokument niezbędny do sporządzenia właściwego rozliczenia.

Uwaga; ulga na internet, dzieci i rehabilitację

W stosunku do poprzedniego roku nie ma zbyt wielkich różnic w tegorocznych zasadach rozliczeń. Oprócz dwóch przypadków, pierwszy dotyczy ulgi internetowej, a drugi – ulgi na dzieci.
Czytaj str. 6

Po kilkumiesięcznej walce rolnik z Cisewa

Będzie miał w końcu wjazd na swoje pole

-Cieszyłem się, że będzie nowa droga, która służyć będzie ogółowi. Jednak ogół składa się z pojedynczych elementów. Można większości zrobić przysługę, a jednemu założyć pętlę na szyję – mówi Tadeusz Sulej, właściciel ziemi w Miłaczewie w gminie Malanów, który złożył skargę na wójta Gerarda Krzeszewskiego

Problem Tadeusza Suleja z droga w Miłaczewie, którą wybudowano w październiku ubiegłego roku, ujrzał światło dzienne w czwartek 6 lutego. Podczas sesji Rady Gminy Malanów przewodniczący Rady Gminy przeczytał skargę Tadeusza Suleja, na działalność wójta. Mieszkaniec Cisewa zarzuca Gerardowi Krzeszewskiemu nienależyte wykonanie prac, co naruszyło jego interes społeczny. Mężczyzna twierdzi, że przypadkowo dowiedział się o przebudowie wspomnianej drogi, a tam znajdują się jego grunty. Pojechał więc zorientować się w sytuacji. Na miejscu zobaczył, że na jego pole nie został zaznaczony wjazd i wyjazd. Cisewianin twierdzi, że niezgodnie z prawem założone zostały też przepusty pod drogą. W tej sytuacji zaproponował, by niepotrzebnie założone rury wyciągnięto, sprzedano, a za pieniądze zrobiono wjazd na jego pole. „Wójt nie ma prawa działać na moją szkodę, wydając publiczne pieniądze niezgodnie z projektem i nie zapewniając mi możliwości korzystania z mojej własności. Dlatego proszę o udostępnienie mi wjazdu na działkę i powiadomieniu mnie o rezultacie” - zakończył. Czytaj str. 13

Po trzech zwycięstwach Kawęczyn zajął trzecie miejsce podczas Mistrzostw Powiatu Tureckiego w Halowej Piłce Nożnej

Tym razem powiat rozgromił gminy

Tego nikt się nie spodziewał. Reprezentacja powiatu zwyciężyła w XV Mistrzostwach Samorządowców Powiatu Tureckiego w Halowej Piłce Nożnej. Broniący tytułu kawęczyniacy przegrali w półfinale z dobrzanami i ostatecznie zajęli trzecie miejsce. Królem strzelców został Zdzisław Kowalczyk - kawęczyński napastnik.

Tegoroczne XV Mistrzostwa Samorządowców Powiatu Tureckiego w Halowej Piłce Nożnej przeprowadzono na oddanej we wrześniu minionego roku hali sportowej w Długiej Wsi, gmina Dobra. Do udziału zgłosiło się osiem drużyn reprezentujących powiat turecki i gminy: Brudzew, Dobra, Kawęczyn, Malanów, Przykona, Tuliszków i Władysławów. Zabrakło z powodu niesnasek reprezentacji gminy Turek i z nieznanych powodów miasta Turek. Zespoły zostały podzielone na dwie grupy, z których po dwie najlepsze awansowały do półfinałów. Czytaj str. 10 i 11

W Przykonie: Cala wieś nie produkuje śmieci!

Władze gminy Przykona ponownie pochyliły się nad uchwałami dotyczącymi odbioru i utylizacji odpadów komunalnych. Zdaniem wójta Mirosława Broniszewskiego, wprowadzony w ubiegłym roku system jest dobry, ale „nie ustrzeżono się kilku drażliwych problemów”. Między innymi jest to odbiór starych nagrobków z cmentarza i niedojeżdżanie śmieciarek do posesji oddalonych od głównych dróg posesji. Ceny za odbiór odpadów mają pozostać na niezmienionym poziomie.

Wójt Mirosław Broniszewski zdecydował, że po ponad sześciu miesiącach należy przeanalizować funkcjonowanie ustawy śmieciowej w gminie Przykona. Już wstępna analiza pokazała, że są elementy, które należy poprawić. Przyjęto, że odpadów w gminie będzie 500 ton. Tymczasem za pierwsze półrocze było ich 400 ton. Śmieci, wbrew składanym deklaracjom, są w wielu przypadkach niewłaściwie segregowane. W tej górze wywiezionych z gminy śmieci wysegregowano tylko: 40 ton szkła, 27 ton tworzyw sztucznych, 25 ton papieru i 8 ton odpadów wielkogabarytowych. Dodatkowo wprowadzenie ustawy śmieciowej pokazało, że populacja gminy jest mniejsza niż sądzono. Ze złożonych deklaracji wynika, że „brakuje” prawie 400 osób, czyli całkiem spora wieś. Tym samym w gminie mieszka tylko około 4000 osób. Oczywiście, to nieprawda. Czytaj str. 12

„Baby” nielegalnie handlują jajami

Czytaj str. 7

69. rocznica ślubu państwa Smolińskich z Wyszyny
Taka Miłość się zdarza
Czytaj str. 32

W Uniejowie jeszcze nie udało się wygnać dziennikarzy
Kosztowne plany burmistrza
Czytaj str. 23