Policjanci radzili przedsiębiorcom, jak zadbać o bezpieczeństwo
Kradzież w sklepie, zniknięcie firmowego auta, nocne włamanie – choć w Turku i okolicach jest dość spokojnie, to tego typu przestępstwa też się zdarzają. O tym, jak nie ułatwiać zadania włamywaczowi czy złodziejowi lokalni biznesmeni dowiedzieli się podczas spotkania zorganizowanego w siedzibie Komendy Powiatowej Policji w Turku.
Swoją wiedzą z przedsiębiorcami podzielili się Komendant Powiatowy Policji - mł. insp. Grzegorz Gibaszek, naczelnik Wydziału Kryminalnego KPP w Turku - asp. szt. Andrzej Tomaszak i kierownik Referatu OR Wydziału Kryminalnego KPP w Turku - kom. Roman Frątczak. Tematyka poruszana podczas spotkania była bardzo różnorodna. Wiele mówiono na temat specyfiki działań sprawców, które mają na celu przygotowanie się do włamania. Przestępcy ci pojawiają się wcześniej w danym miejscu, dokonują rozeznania, starają się sprawdzić, czy dana kamera działa, które miejsca na terenie budynku są poza monitoringiem. Przestępcy upewniają się, czy ochroniarz faktycznie wykonuje obchód, a może jednak woli zdrzemnąć się nocą. Osoby planujące swój czyn potrafią nawet zjednywać sobie kolegów w gronie pracowników danej firmy, aby zdobyć informacje dotyczącego np. tego, kiedy w biurze pojawia się większa ilość gotówki.
Nie zawsze ów czyn przestępczy jest działaniem na wielką skalę, czasem są to działania pomniejsze. Właśnie dlatego policjanci uczulali przedsiębiorców, by nie ułatwiać życia zwykłym złodziejom sklepowym i uczulić zatrudniane pracownice, by te nie zostawiały swoich torebek w zasięgu wzroku amatorów cudzej własności. Zwykłe położenie torebki w miejscu pozornie niewidocznym, gdzieś za ladą, nie jest przeszkodą dla złodzieja. Tego typu mienie powinno być schowane w miejscu, gdzie żaden klient nie ma dostępu, do którego nie dotrze korzystając z nieuwagi sprzedawczyni, kelnerki, pracownicy danej firmy. Złodziejom nie warto ułatwiać zadania także w sprawach ważniejszych niż zwykłą kradzież torebki. Chwalenie się w towarzystwie, kiedy np. wyjeżdżamy na urlop, rodzi ryzyko, że informacja ta dotrze do ludzi, którzy będą chcieli wykorzystać ową nieobecność.
Wiele uwagi podczas spotkania poświęcono zagadnieniu zabezpieczania terenu firmy. Tu opcje są rozmaite, gdyż można wykorzystać do tego celu alarmy, czujki, systemy monitoringu, można też zatrudnić agencję ochrony. Jak zauważył komendant Gibaszek, technika jest pomocna, ale często najważniejszy jest czynnik ludzki. Czasem dobre relacje ze spostrzegawczym sąsiadem mogą nas uchronić od stania się ofiarą przestępstwa. Wiele pomóc może zwykły obchód tereny swojego zakładu. Znalezione niedopałki papierosów w przypadku, gdy żaden z pracowników nie pali czy też dziwne ślady butów, pozostawione w nietypowym miejscu, mogą być dowodem na to, że teren przedsiębiorstwa odwiedzają nieproszeni goście w celu rozeznania się terenie. W przypadku zaobserwowania takich podejrzanych sytuacji warto skontaktować się z Policją.
Spotkanie zakończyła dyskusja z lokalnymi przedsiębiorcami, którzy podzieli się z policjantami swoimi wątpliwościami, dotyczącymi zapewnienia sobie i swoim pracownikom czy też klientom bezpieczeństwa.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72