Młodzi katolicy mogą się cieszyć.Władze są otwarte na dofinansowanie ich wyjazdu

Akadiusz Wszędybył czwartek 30 kwietnia 2015 10:30

W środę 29 kwietnia odbyła się VI sesja Rady Miejskiej. W jej trakcie powrócił temat współpracy miasta z kościołem katolickim, na czym skorzystałaby młodzież, pragnąca reprezentować Turek na Światowych Dniach Młodzieży. Jak wskazał Dariuszowi Jasakowi wiceburmistrz Jerzy Kurzawa, władze wyrażają otwartość i wolę wsparcia, rzecz jasna pod pewnymi warunkami.

Gwoli przypomnienia - temat poruszony został podczas marcowej sesji Rady Miejskiej. Głos w sprawie zabrał wówczas Dariusz Jasak. – To jest punkt mojego programu wyborczego. To sprawa Światowych Dni Młodzieży. W 2016 roku mamy Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. W całej Polsce będziemy mieli gości z zagranicy. Zastanawiam się, bo wiem, że inne samorządy podejmują ten temat współpracy z kościołem. Moje pytanie brzmi - czy jako miasto jesteśmy w stanie wypracować metodę wysyłania delegacji na Światowe Dni Młodzieży? Wypracować ze szkołami czy z kościołami, które istnieją na terenie miasta – mówił w marcu Dariusz Jasak.

Radny nawiązał do swej propozycji na sesji w dniu 29 kwietnia. Samorządowiec wspominał, że wprawdzie pojawiły się krytyczne i ironiczne reakcje na jego zapytanie, jednak mimo wszystko otrzymał on rzetelną odpowiedź. – Na sesji w sposób niezbyt kulturalny zostałem potraktowany, nawet przez pana burmistrza, bo sobie drwił mówiąc, że możemy sobie nawet wysyłać ludzi do Rio. Tak pamiętam to było określone. Mimo wszystko cieszę się z odpowiedzi, którą otrzymałem – stwierdził Dariusz Jasak.

By sprawa była jasna, radny PiS zacytował fragment odpowiedzi, której autorem był wiceburmistrz Kurzawa. – Wyrażam otwartość i wolę wsparcia finansowego wyjazdu zorganizowanej grupy młodzieży z Turku na Światowe Dni Młodzieży, które poszerzają kulturowe horyzonty i z pewnością integrują młodych ludzi z całego świata – cytował treść odpowiedzi Dariusz Jasak.

Rzecz jasna pieniądze nie mogą być wydatkowane ot tak. W odpowiedzi udzielonej Dariuszowi Jasakowi wskazane zostały wymogi. Wiadomo przecież, że o wsparcie na rozmaite projekty mogą starać się stowarzyszenia, przedstawiając swe propozycje i oferty, które podlegają ocenie w drodze konkursu na przyznanie środków. – Jest mowa o tym, że dobrze by było, by zajęła się tym organizacja pozarządowa, czy też chociażby kościół katolicki jako instytucja prawna. Ja bardzo dziękuję za to, bo to otwiera pewne możliwości do działania, choćby działającym stowarzyszeniom – mówił Dariusz Jasak.