Na początku swojego przemówienia poseł Ryszard Bartosik przyznał, że wspomniany czas był czasem ciężkiej pracy w parlamencie i okresem nabywania doświadczeń. Oznajmił również, że rezultaty prac są już widoczne, a obietnice wyborcze spełniane. Pierwszoplanowym wątkiem jego wypowiedzi był program Rodzina 500+, która ma mieć decydujący wpływ na poprawę danych demograficznych w Polsce. Poseł Bartosik dumnie zaznaczył, że w Polsce nikt wcześniej nie wprowadzał takiego programu i że cieszy się on dużym zainteresowaniem społeczeństwa.

- Wczoraj Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę dotyczącą projektu Rodzina 500+, z tej ustawy skorzysta 2 700 000 rodzin, a 3 700 000 dzieci zostanie objętych wsparciem. To ogromne środki, ogromne pieniądze, które wpłyną na konta rodzin, pomagając im wychowywać dzieci, ale przede wszystkim ten program ma założenia demograficzne i tak jest skonstruowany, żeby demografia w Polsce poprawiała się - powiedział poseł.

Poseł zaznaczył, że kwestie społeczne są dla niego bardzo istotne, a PiS wywiązuje się z obietnic wyborczych i tak też będzie w związku z wiekiem emerytalnym, ponieważ już trwają prace w tym zakresie. Dano również wsparcie rolnikom w dziedzinie produkcji mlecznej trzody chlewnej, choć poseł zaakcentował, że było to wsparcie takie, na jakie w tej chwili państwo może sobie pozwolić.

W czasie tych stu dni zostało otwarte biuro poselskie, które funkcjonuje i przyjmuje interesantów z różnych grup społecznych. Poseł osobiście stara się uczestniczyć w pracach parlamentarnych, w najważniejszych wydarzeniach i działać w całym okręgu.

Zorganizował on także spotkanie pracowników Kopalni KWB Adamów z zarządem i z samorządowcami i, jak sam przyznał, sprawa jest na tyle trudna, że to co się dzieje jest już nieodwracalne, bo pewne decyzje już zapadły. Jednak poczuwał się do tego, by zająć się tymi kwestiami i zadał w Sejmie pytanie dotyczące nieprawidłowości w procesie prywatyzacji Zespołu Kopalni Węgla Brunatnego Konin i Adamów. Poseł uważa, że rozpoczynając taką dyskusję sprawi, że ktoś zwróci na nas większą uwagę i być może zacznie się dziać coś dobrego w tych kwestiach.

Na koniec swej wypowiedzi skomentował nominowanie byłego ministra skarbu państwa na prezesa PAKu mówiąc, że jest to dla niego sytuacja zadziwiająca i że warto pamiętać, że to właśnie ten minister do 2011 roku przygotowywał prywatyzację.

go