Jeżdżą za szybko po osiedlach. Progi ich okiełznają?
Czy w Turku potrzebne są nowe progi zwalniające? Zdaniem radnego Macieja Aniołczyka tak. Samorządowiec mówił podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej o tym, że w wielu miejscach naszego miasta wcale bezpiecznie nie jest, a wtórował mu wiceprzewodniczący Paweł Borowski.
Interpelację przedstawił radny Maciej Aniołczyk zaznaczając, że właściwie jest to jego wspólna interpelacja wraz z radnym Pawłem Borowskim. – Interpelacja dotyczy możliwości zainstalowania progu zwalniającego na wysokości bloku nr 2 przy ul. ks. Dominika Jędrzejowskiego, a także progu zwalniającego w szczycie bloku nr 19 osiedla Wyzwolenia. Prosimy także o rozważenie dodatkowego oznakowania skrzyżowań przy wyżej wymienionych blokach.
W ocenie radnego Aniołczyka kierowcy mają problem z zachowaniem małej prędkości, a także nie umieją zgodnie z przepisami ustąpić innej osobie pierwszeństwa. – Wielu uczestników ruchu w tych miejscach nie stosuje się do ograniczeń prędkości. (…) Uważamy, że takie rozwiązanie znacznie poprawi bezpieczeństwo ruchu pojazdów oraz pieszych w tym rejonie. Dodatkowym argumentem niech będzie fakt występowania wielu kolizji innych zdarzeń w tych miejscach. (…) To nie jest żadna fanaberia mieszkańców. Tam jest naprawdę duży problem – mówił Maciej Aniołczyk.
– O tych problemach mówią też mieszkańcy bloków Wyzwolenia 24, 25, 26, 27, 28. Tam mieszkają młodzi ludzie, jest dużo małych dzieci. Tam jest teoretycznie strefa zamieszkania, ale kierowcy nie przestrzegają tego. Warto do tego tematu podejść naprawdę poważnie – apelował Paweł Borowski.
Pozostaje tylko pytanie, czy Komisja do spraw Oznakowania Dróg i Ulic, działająca przy Starostwie Powiatowym, uwzględni te prośby?
AW