piątek 26 kwietnia 2024

Marii, Marzeny, Ryszarda

reklama

ET: Miasto z salą koncertową

ET: Miasto z salą koncertową
 

Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia w Turku od 13 lutego 2017r. w biurowcu KWB „Adamów”

Miasto z salą koncertową

Dzieje wybijania się na własną siedzibę przez tę powszechnie szanowaną instytucję przypominają istną drogę przez mękę. Ale 13 lutego 2017 r. historia ta znalazła swój szczęśliwy finał. Bo od tego dnia Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia im. Witolda Lutosławskiego w Turku mieści się w murach będącego już jej własnością budynku położonego przy ulicy Uniejowskiej pod numerem 9.

reklama

Jeszcze nie tak dawno gmach ten stanowił główną siedzibę zarządu i administracji Kopalni Węgla Brunatnego Adamów SA w Turku. Tym sposobem, kolejna pozycja masy spadkowej po kończącej się erze węgla wzmacnia fundamenty miejskiej i powiatowej kultury. Co przy okazji dodatkowo zaowocuje salą koncertową z prawdziwego zdarzenia.

Niejeden z Czytelników pamięta, że do roku 2001 Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia w Turku miała swoją siedzibę w kamienicy stojącej na rogu przy ulicy Kolskiej i Placu Wojska Polskiego. Wraz z nowym tysiącleciem instytucja przenosi się do budynku po byłym internacie turkowskiego Liceum Ogólnokształcącego. Zauważmy, że cały czas placówka znajduje się w niezbyt wdzięcznej roli najemcy pozbawionego własnej nieruchomości. -Sytuacja braku własnej nieruchomości nie pozwalała korzystać z rozlicznych programów operacyjnych proponowanych choćby przez Ministerstwo Kultury – zauważa Marta Janicka, dyrektor turkowskiej PSM

Czytaj str. 3

 

Pieniądze na przysłowiowe waciki...

Czy marzycielstwo może być zaraźliwe?

Dla mieszkańców małych i średnich miast do miana najbardziej medialnego tematu ma szansę uróść fakt, że Ministerstwo Rozwoju dostrzegło skalę regresu społeczno-ekonomicznego z jakim od lat zmagają się niewielkie ośrodki miejskie. Dowodem zauważenia problemu miast małych i średnich może być przygotowywany przez urzędników ministerialnych pakiet programów o łącznej wartości 2,5 mld złotych adresowany do tych ośrodków. Pakiet ten dotyczy miast powyżej 20 tysięcy mieszkańców ale i miast powyżej 15 tysięcy będących stolicami powiatów z wyłączeniem miast wojewódzkich. W skali kraju jest 255 takich miejscowości. Ale okazuje się, że szczególnego wsparcia potrzebują 122 ośrodki miejskie, którym według Polskiej Akademii Nauk grozi w największym stopniu utrata funkcji społeczno-gospodarczych.

W tym miejscu niżej podpisany tak jakoś rozmarzył się na potęgę. Tak jakby nie zwrócił uwagi na mizerną wysokość proponowanych przez Ministerstwo kwot. Dla ilustracji tezy, że w niektórych przypadkach są to pieniądze na przysłowiowe waciki powołam się na rozpisany już na maj konkurs w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko. W tym przypadku dla 122 miast tracących funkcje społeczno-gospodarcze przewidziano skromniutkie 50 mln złotych. Aż ciśnie się pytania - Dla kogo i na co ta ilość pieniędzy może wystarczyć?

Czytaj str. 4

 

Czy uda się zaszczepić przeciwko wściekliźnie wszystkie psy w gminie Kawęczyn?

Doktor Aleksander gotów dotrzeć do każdego

Jak zaszczepić psy przeciwko wściekliźnie, a przy tym zmniejszyć ilość wałęsających się czworonogów i stwierdzić ile jest ich w gminie, zastanawiali się radni w Kawęczynie. Tamtejszy lekarz weterynarii gotów jest odwiedzić ze szczepionką każde gospodarstwo, ale obawia się, że oszczędzający na tym obowiązkowym szczepieniu mieszkańcy gotowi są nie wpuścić go na swoją posesję. Oczekuje wsparcia od gminy, poprzez organizację mundurowej obstawy.

Wścieklizna to ostra choroba wirusowa, przebiegająca z objawami zapalenia mózgu i rdzenia, prowadząca nieuchronnie do śmierci. Choroba przenoszona jest na człowieka wraz ze śliną chorego na wściekliznę zwierzęcia. Kontakt z chorym zwierzęciem grozi zawsze poważnymi konsekwencjami

Czytaj str. 6

 

Jeździecka pasja Samanty Forlini

Mistrzostwo Polski w skokach przez przeszkody

Samanta Forlini z Turku wygrała Halowy Puchar Polski w kategorii open w skokach przez przeszkody. Na sukces pracowała kilka lat, ale wreszcie się udało. -To miłe, że mogłam pokazać co potrafię i zostało to docenione. Ale nie trzymam koni tylko po to, by skakać przez przeszkody. Ja lubię spędzać z nimi czas i nie wyobrażam sobie bez nich życia. Nawet gdybym nie mogła jeździć, musiałabym je chociaż oglądać. Dla mnie są absolutnie najważniejsze – mówi turkowianka.

Turkowianka pierwszy kontakt z końmi miała jako dwuletnia dziewczynka. Wtedy dziadek zawiózł ją do stadniny i posadził nie na kucyku, ale na dużym wierzchowcu. No i tak się wszystko zaczęło. -Kilka lat później pojechałam z mamą do Cekowa, by uczyć się jeździć. Zaczynałam na Czeleście. Od razu jeździectwo stało się moją pasją, także trener zauważył, że dobrze mi idzie, więc podpowiedział, że jeżeli chce skakać przez przeszkody, to przydał by mi się własny koń – opowiada Samanta. No i marzenia stały się rzeczywistością. W prezencie komunijnym dziadek kupił wnuczce Turyna. Jeździła z nim najpierw na lokalne zawody do Cekowia, Turku czy Zagórowa

Czytaj str. 8

 

Na powitanie bp. Meringa

Zdjęcia na kościelnym parkanie

W tym roku Dobra szczególnie przygotowywała się do świąt Wielkiej Nocy. Przyczyniła się do tego zapowiedź odwiedzin tutejszej parafii przez ks. bp. Wiesława Meringa - ordynariusza diecezji włocławskiej. Jego ekscelencja był już tutaj i uczestniczył w rezurekcji, podziwiając Turków, czyli Straż Grobu Pańskiego. Teraz chciał poznać drugą wspaniałą dobrską tradycję, jaką jest procesja Emaus w wielkanocny poniedziałek.

W kościele wstawiono nowe drzwi główne. Stare rozpadły się ze starości. Nowe wykonano na ich wzór. Największe zmiany nastąpiły na zewnątrz, czyli na kościelnym parkanie. Pomiędzy przęsłami po obu stronach dzwonnicy, będącej główna bramą na teren kościoła, zawisły duże, podświetlane zdjęcia prezentujące dobrskie tradycje związane z Wielkanocą. Te po lewej stronie dzwonnicy poświęcono Turkom, a te po prawej procesji.

Czytaj str. 15

 

Powstała nowa koncepcja obwodnicy Dobrej

Szansa na realizację odległa

Obwodnica Dobrej obrosła legendą. Obiecywał ją już dziesięć lat temu burmistrz Andrzej Piątkowski. Ostatnio pojawiła się nowa koncepcja jej przebiegu. Już wiadomo, że nie zostanie zrealizowana w tej kadencji samorządu, ani nawet w przyszłej. Niemniej plan jest śmiały i jak się wydaje kosztowny.

Duże ilości samochodów ciężarowych przejeżdżających przez Dobrę stanowią uciążliwość dla mieszkańców tego miasteczka. To nie tylko ruch ciężkich pojazdów, ale także wibracje mające zły wpływ na stojące wzdłuż ulic budynki, szczególnie te stare, bywa zabytkowe. Wibracje bywają tak silne, że tłuką się nawet szklane naczynia w kredensach. Toteż ubiegający się w 2006 roku o fotel burmistrza Andrzej Piątkowski, jako jeden z głównych punktów swojego programu wyborczego postawił stawił sobie budowę obwodnicy, dzięki której ruchliwa krajówka nr 83 ominie Dobrę. Miała zaczynać się tuż za mostem na Teleszynie i biec nadteleszyńskimi łąkami do drogi gminnej Dobra Ostrówek i dalej do krajówki obok rzeźni w Linnym. Największym problemem było przecięcie drogi gminnej. Mówiono o estakadzie, która byłaby bardzo kosztowna

Czytaj str. 5

 

O dwóch takich, co piwo w Turku uwarzyli

Powrót lokalnego browaru

Bracia Wiatrowscy - Wojciech i Tomasz - z wykształcenia są inżynierami i dotychczasowe swoje życie zawodowe wiązali z zupełnie innymi branżami. Pomysł wybudowania browaru zrodził się przypadkiem, podczas podroży. A może by tak w Turku uwarzyć piwa? - zaczęli myśleć.

Realizację planu rozpoczęli w 2014 roku od zakupu od miasta działki zlokalizowanej w Tureckiej Strefie Inwestycyjnej. Proces inwestycyjny zakończył się ostatecznie w ubiegły wtorek 11 kwietnia, kiedy to Browar Turek uroczyście otwarto.

Browarnictwo miało swoje tradycje w powicie tureckim, przed I wojną światową w mieście funkcjonował standardowy jak na owe czasy browar, założony przez Roberta Schnerra, znanego społecznika, pochodzenia niemieckiego. Wydaje się, że jego działalność zakończyła I wojna światowa. Przynajmniej w miejskich archiwach nie ma żadnej informacji, że po 1914 roku browar przy ulicy Kolskiej Szosie reaktywował swoją pracę.

Tym sposobem w ubiegły wtorek, po 150 latach od założenia browaru Schnerra, do Turku wróciła ta gałąź przemysłu rolno-spożywczego. Chociaż w całkiem innym wymiarze. Zdobycze technologii sprawiły, że nowoczesne browarnictwo przypomina bardziej laboratorium niż produkcję, jaką widzimy w reklamowych spotach telewizyjnych. Warzelnię, tak jak w Browarze Turek, goście mogą oglądać za szybą. Stoją tam cztery wykonane ze stali nierdzewnej kadzie. Każda z nich na 1000 litrów złotego, ale nie tylko, napoju. Technologię w całości dostarcza firma, w przypadku Browaru Turek był to również mały browar Jan Olbracht z Torunia. Właśnie w Toruniu, Tomasz Wiatrowski zdobywał piwowarskie szlify

Czytaj str. 8

Marcin Derucki dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB

email: redakcja@turek.net.pl

telefon: 787 77 74 72

Podobne artykuły
On po prostu kocha gadać! Jak Dawid Cytrowski...

On po prostu kocha gadać! Jak Dawid Cytrowski przekuł pasję w zawód

21-07-2023
Echo Turku na zakręcie... Mikołajczyk zarzuca...

Echo Turku na zakręcie... Mikołajczyk zarzuca tygodnikowi brak...

26-11-2022
Śmieciowy krajobraz we Władysławowie

Śmieciowy krajobraz we Władysławowie

19-01-2018
ET: Turkowska WOŚP, czyli z rekordem nam do...

ET: Turkowska WOŚP, czyli z rekordem nam do twarzy!

16-01-2018
ET: Starosta zaliczył medialną klapę

ET: Starosta zaliczył medialną klapę

08-01-2018
ET: Magiczna opowieść o świętach w Turku

ET: Magiczna opowieść o świętach w Turku

20-12-2017
reklama
reklama
reklama