Turek: Co z myjnią przy parku Tura? Mieszkańcy zapowiadają protest
Podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej Turku radni otrzymali informację, że Starosta Turecki wydał decyzję na budowę myjni samochodowej oraz stacji diagnostycznej pomiędzy marketem a Parkiem Tura na os. Wyzwolenia. O inwestycję dopytywał Dariusz Jasak (PiS). Z kolei starosta Mariusz Seńko (PSL) odpowiada, że to radni miejscy z przewodniczącym Jasakiem na czele, przyjęli aktualny plan zagospodarowania.
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej Turku (22 marca br.) przewodniczący rady Dariusz Jasak dopytywał się burmistrza o to, na jakim etapie znajduje się budowa myjni samochodowej i stacji diagnostycznej pomiędzy marketem a Parkiem Tura na os. Wyzwolenia. - Inwestor nielegalnie rozpoczął budowę, która, zdaje się, została zatrzymana. Nie było widać prac rozbiórkowych – informował Jasak (PiS), dopytując się jakie w tej sprawie dotarły do burmistrza Antosika dokumenty.
Burmistrz Romuald Antosik poinformował, że Starosta Turecki wydał w tej sprawie opinię pozytywną, wyrażając tym samym zgodę na budowę tego obiektu. - Pisaliśmy w państwa imieniu do Starostwa Powiatowego, żeby uwzględniając bliskość Parku Tura, rozważono, czy ta inwestycja powinna w tym miejscu powstać – dodał burmistrz Turku.
Dzień później (23 marca br.) miała miejsce sesja Rady Powiatu Tureckiego, podczas której starosta Seńko wyjaśniał, że zgodnie z procedurą strony mają możliwość odwołania się od jego decyzji, a on sam nie może wydać innego postanowienia: - W pierwszej kolejności sprawdzamy zgodność z planem miejscowego zagospodarowania przestrzennego. Plan ten został przyjęty przez Radę Miejską Turku obecnej kadencji pod przewodnictwem pana Dariusza Jasaka – mówił Mariusz Seńko.
Mieszkańcy os. Wyzwolenia w Turku zapowiadają w tej sprawię akcję protestacyjną. - To nie jest miejsce na tego typu inwestycję – mówi Tomasz Michalak. - Dlaczego przewodniczący Dariusz Jasak oraz wicestarosta Dariusz Kałużny, obaj z turkowskiego PiS, nie mogli w tej sprawie się porozumieć i odpowiednio zareagować? - zastanawia się Michalak.
Burmistrz Romuald Antosik zapowiada, że od decyzji starosty odwoła się do wojewody.
M. Derucki