Nowe szaty deptaka 650-lecia. Wykonawca wybrany, umowa podpisana, ale gdzie podzieją się wróble?
W czwartek, 23 marca, burmistrz Romuald Antosik podpisał umowę z wykonawcą przebudowy deptaka 650-lecia w Turku. Mimo zmian, które wprowadzono w ubiegłorocznym projekcie, inwestycja budzi kontrowersje wśród turkowian. Przede wszystkim ze względu na planowane wycinki zieleni.
Po zaprezentowaniu pierwszego projektu, wśród mieszkańców Turku pojawiły się głosy sprzeciwu i porównanie przede wszystkim do ul. Kaliskiej. Nic dziwnego. Projekt zakładał bowiem likwidację lub przesadzenie większości istniejącej zieleni, oczywiście po szczegółowej weryfikacji podczas inwentaryzacji dendrologicznej i oceny zdrowotnej drzewostanu. Na deptaku planowano dwa rodzaje skupisk zieleni: trawniki i skupiska bylin i traw ozdobnych. W centralnej części przestrzeni mały być posadzone świerki i jodły.
Wychodząc naprzeciw stanowczemu sprzeciwowi turkowian, burmistrz postawił wtedy na szeroko zakrojoną akcję public relation i, spacerując po deptaku, rozmawiał z mieszkańcami okolicznych bloków i przedsiębiorcami, prowadzącymi tam swoje sklepy. Do projektu wprowadzono zmiany. W lutym miasto ogłosił przetarg, który pozwolił wyłonić wykonawcę. Jest nią spółka Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych.
W ramach wykonanych do października prac wymieniona zostanie nawierzchnia wraz z podbudową i całą podziemną infrastrukturą techniczną. Nowe chodniki będą wykonane z kostki brukowej w różnych kolorach i o różnej grubości. Przebudowana będzie również sieć oświetlenia miejskiego wraz z 19 nowymi latarniami. Na potrzeby monitoringu wizyjnego, powstanie nowy rurociąg wraz z 7 kamerami monitoringu. Na zrewitalizowanym deptaku staną nowe elementy małej architektury: 34 ławki, 13 koszy na śmieci, 10 stojaków na rowery i siedziska. Od strony ul. Legionów Polskich wybudowana zostanie fontanna z 11 podświetlonymi dyszami wielostrumieniowymi, wybijającymi wodę na stałą wysokość ok. 1 m. Woda w fontannie będzie uzdatniania i dezynfekowana w instalacji zamontowanej w podziemnym pomieszczeniu technicznym.
Najwięcej kontrowersji budzą planowane zmiany zieleńców. Trzeba liczyć się z wycinką żywopłotów i niektórych drzew. I choć planowane są również nasadzenia nowych drzew wysokich, obecna zieleń, która od lat tworzy swoisty ekosystem, zostanie zmieniona. A z nią siedliska ptaków (choćby będących pod ochroną wróbli, których całe stada gnieżdżą się w żywopłotach).
Projekt współfinansowany jest z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych.
Anna Wiśniewska-Kocik dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72