Bartosik, gdzie jest nasze 10 milionów!?
O to — choć nie dosłownie — zdaje się pytać byłego starostę obecny włodarz powiatu. To, jak rozdysponowane zostały pozyskane swego czasu fundusze sprawdzi Komisja Rewizyjna.
Temat niebłahej kwoty 10 mln złotych powrócił podczas obrad XIII Sesji Rady Powiatu Tureckiego. W jej czasie samorządowcy musieli zdecydować czy podjąć uchwałę w sprawie zlecenia Komisji Rewizyjnej kontroli dotyczącej „wykorzystania środków pochodzących w długoterminowego kredytu bankowego”. Do meandrów powiatowej przeszłości powrócił jakiś czas temu Zdzisław Wojtkowiak. Radny złożył zapytanie, czy pieniądze zostały wedle zamierzeń przeznaczone na remonty ulic i dróg powiatowych oraz czy aby przypadkiem nie zostały wydane np. na dodatkowe zatrudnienie w Zarządzie Dróg Powiatowych.
Wątpliwości Wiceprzewodniczącego Rady Powiatu wzbudziły np. takie zadania jak przygotowanie dokumentacji budowy chodnika w Chylinie (12 000 zł) oraz przebudowy drogi powiatowej Turek – Władysławów (87 000 zł). Zdaniem Zdzisława Wojtkowiaka pozycje te pojawiły się w informacjach na temat wykorzystania kredytu, jednak - wedle wiedzy radnego - nie zostały wykonane. Problematyczna może być również kwestia regulacji stanów prawnych ul. Zdrojki Lewe (koszt ok. 52 tys. w 2009 roku oraz 10 tys. w roku 2010).
— Projekt uchwały dotyczy pisma, które skierowałem ja - nie jako Starosta, ale radny Rady Powiatu Tureckiego do Biura Rady w sprawie zlecenia Komisji Rewizyjnej kontroli 10-milionowego kredytu, zaciągniętego w 2009 roku. Postąpiłem tak dlatego, że dochodziły mnie sygnały z różnych źródeł, że ten kredyt nie został wykorzystany zgodnie z projektem uchwały z 2008 roku. (…) Myślę, że poprzedni Zarząd i osoby, które podpisały się pod tym, żeby taki kredyt zaciągnąć, nie mają chyba nic do ukrycia — mówił Zbigniew Bartosik.
Obiekcje co do kontroli miał za to Marek Kubiak. — Dziwię się, że ten temat jeszcze państwo poruszają. Nawet osobiście uważam, że w tym momencie jest to czerwona kartka dla Komisji Rewizyjnej, która to komisja - pozwolę sobie przypomnieć - za 2010 rok czyli za rok w którym min. ten kredyt był realizowany, wystosowała pozytywną opinię w kontekście budżetu — argumentował radny. — Ja myślę, że to są znowu odgrzewane kotlety, jak mówiła pewna osoba i nikt się tego Panie Starosto nie boi. Natomiast kolega radny przedstawił informacje, wszystko to jest jawne, tylko to znowu jest młócenie słomy. To niczemu dobremu nie służy — argumentował z kolei randy Kranc, mówiąc o pewnej zawiści czy nawet zemście.
Jak zauważył również radny Harasny, zrodziła się wątpliwość czy w ogóle fatygowana powinna być Komisja Rewizyjna, a może słuszniejsze byłoby przeprowadzenie przez Zarząd audytu wewnętrznego. Radna Golczyńska zarzuciła Komisji Rewizyjnej, iż ta funkcjonuje wedle potrzeby, omijając np. turkowski szpital. Na te słowa zareagowała Anita Dzieciątkowska-Pieścik. — Dziwie się, bo jeśli jest wszystko w porządku, to kontrola to wykaże i się ten temat zamknie — mówiła radna.
W głosowaniu — przy 3 głosach przeciwnych i 6 wstrzymujących — zdecydowano o przyjęciu uchwały w sprawie zlecenia Komisji Rewizyjnej budzącej emocje kontroli. Warto odnotować, że za sprawdzeniem wykorzystania środków pochodzących w długoterminowego kredytu opowiedział się także były starosta Ryszard Bartosik, którego owa kwestia dotyczy w sposób bezpośredni.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72