Stachursky niepokornie porwał tłumy
Za nami drugi, ale przecież nie ostatni z X Dni Malanowa. Na boisku przy ul. Parkowej przez wiele nocnych godzin bawiły się i tańczyły tysiące ludzi, wprawionych w pozytywny nastrój występem Jacka Stachurskiego, a zwolennicy biernego wypoczynku opadali z emocji, kosztując kulinarnych specjałów w gronie znajomych.
Popołudniowe sobotnie świętowanie rozpoczęło się od podsumowania sezonu 2011/2012 Gminnej Ligi Piłki Nożnej. Nagrodzeni zostali jej uczestnicy, a okazały puchar za miejsce pierwsze trafił do rąk zawodników zespołu Retro Bibianna, którzy w zakończonej serii spotkań wygrali każdy z meczów. Później sceną zawładnęły dzieci i młodzież, prezentując przygotowane układy taneczne i swe możliwości wokalne. Przed gromadzącą się na boisku przy gimnazjum widownią imprezy wystąpili także goście z Ukrainy.
Drugi z X Dni Malanowa bynajmniej nie był jedynie okazją do chłonięcia kalorii złocistego płynu z pianką czy karkówki z grilla. Osoby pewne swych sił, mogły wziąć udział w tradycyjnych już podczas malanowskiej imprezy plenerowej konkurencjach. Gentlemani o sporej krzepie zabrali się za wyciskanie 18 kg hantli jednorącz, przedstawicielki płci pięknej mogły prężyć muskuły przy ciężarku o wadze 10 kg. W kategorii mężczyzn triumfował Marcin Mikołajczyk (130 powtórzeń), w przypadku pań najlepszą okazała się Monika Krzykała (55 powtórzeń). Jeszcze bardziej spektakularną konkurencją było przeciąganie liny. Zawodnicy widowiskowo przyozdabiali odzież zielonymi sokami murawy podczas upadków, a ostatecznie ze zwycięstwa cieszyć się mogli panowie z Czachulca i drużyna Super Dziewczyny.
Przed godziną 21:00 ulice Malanowa zalał potok mas ludzkich, wielokrotnie przeraczający liczebnie ilość mieszkańców miejscowości. Osobom z żyłką detektywistyczną wystarczyło spojrzenie na tablice rejestracyjne aut, by mieć pewność, że X Dni Malanowa to coś więcej niż impreza gminna, a nawet lokalna. Tłumy ciągnęły pod scenę, gdyż tam pojawić się miał niekwestionowany król polskiej muzyki dance/pop. Jacek Stachursky nie zawiódł, łapiąc dobry kontakt z publicznością. Widownia śpiewała refreny takich przebojów jak np. "Typ niepokorny", a podczas "Zostańmy razem" – nie mylić z „zostań murarzem”, jak żartował sam wokalista – falowały setki uniesionych rąk. Podczas koncertu na scenę pofrunęły ciśnięte przez fanów maskotki, ale i muzycy nie okazali się chytrusami. W ramach rewanżu perkusista grupy pozbył się swych pałeczek.
Koniec koncertu Jacka Stachurskiego nie był bynajmniej zwieńczeniem imprezy, która trwała w najlepsze do późnych godzin nocnych. Tłumy mieszkańców powiatu tureckiego i miejscowosci ościennych bawiły na podczas dyskoteki pod chmurką, a punkty gastronomiczne przeżyły istny szturm, dzielnie zaopatrując w prowiant nieprzebrane ilości uczestników wydarzenia.
Choć wiele miast czy gmin miałoby kłopot z zapewnieniem takiej ilości atrakcji podczas jednego eventu, w przypadku Malanowa po "sutym" artystycznie dniu przychodzi kolejny. W niedzielę na wszystkich zainteresowanych opcją dobrej rozrywki czekają występy kabaretów Moherowe Berety i Jurki, a wieczorem sceną zawładnie Skiba i spółka czyli Big Cyc.
Fotorelację z sobotniej imprezy prezentujemy TUTAJ.
AW

Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72