Poseł stoi murem za górnikami
Śledząc internetowe fora trudno nie dostrzec rozłamu lokalnej społeczności w sprawie prywatyzacji kopalni – podczas gdy jedni piszą z rozbawieniem o "torfiarzach", końcu „trzynastek” i wyczekiwanym ukróceniu górniczych przywilejów, inni wieszczą klęskę i zubożenie całego powiatu. Jasno i zdecydowanie aktualne działania załogi i związków zawodowych KWB „Adamów” SA. popiera za to Prawo i Sprawiedliwość. Dowodem na to, że z troską nad losem kopalni-żywicielki pochylają się nie tylko lokalne struktury partii, była piątkowa wizyta w naszym mieście Zbigniewa Dolaty.
W czasie popołudniowej konferencji prasowej posłowi towarzyszył Ryszard Bartosik. Lokalny lider PiS informował, iż wizyta gościa z Gniezna związana jest ze spotkaniem z działaczami związkowymi KWB „Adamów”. Oczywiście tematem rozmów była prywatyzacja:. – Brak jest zabezpieczeń dla pracowników. Inna kwestia to niska cena, jaką uzyskał Skarb Państwa za obie kopalnie. Powiem tylko, że jest to 175 mln złotych. Ryszard Bartosik zauważył, iż będący z wizytą w Turku poseł wysłuchał związkowców, zapoznając się z informacjami na temat przebiegu negocjacji z ZE PAK.
– Ta prywatyzacja przypomina najgorsze wzorce, jakie znamy z lat 90-tych – powiedział na wstępie poseł Dolata, nie pozostawiając złudzeń co do swojego oglądu sprawy. Parlamentarzysta mówił o zjawisku braku pewności pracy dla tysięcy osób, ale nie tylko w tym dostrzegł problem. – Naruszony jest też interes Skarbu Państwa (…) Kwota, którą PAK ma zapłacić za dwie kopalnie, jest rażąco niska. Należy się przyjrzeć, jak cały ten proces przebiegał. Myślę, że również zagrożone są interesy samych kopalń – wyraził opinię polityk PiS.
Zbigniew Dolata zasugerował, że dobrym rozwiązaniem byłaby kontrola procesu prywatyzacyjnego przez NIK. Swą nieobecność na wtorkowym proteście pod siedzibą KWB „Adamów” poseł wytłumaczył natłokiem obowiązków. Polityk zauważył, iż ostatnimi czasy działania premierów Tuska i Pawlaka tworzą tyle zarzewi problemów, że on musi udawać się w wiele miejsc, niczym strażak do pożarów.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72