Do LPS-u lgnie byle kto?

Mniej więcej do takich drastycznych wniosków można by dojść, słuchając ostrych wypowiedzi Ryszarda Bartosika, dotyczących Lokalnego Porozumienia Samorządowego. Radny z gminy Kawęczyn podczas XXII Sesji Rady Powiatu Tureckiego nie miał nic dobrego do powiedzenia na temat rozwijającego się stowarzyszenia, a Władysław Karski zastanawiał się, skąd taka nagonka na członków LPS-u.
Podczas środowej sesji oficjalnie ogłoszono, że także i przy Radzie Powiatu powstał klub radnych Lokalnego Porozumienia Samorządowego. Jego członkami są: Władysław Karski, Krystian Krawczyk, Andrzej Wojtkowiak i Aleksander Zielony. Funkcja przewodniczącego klubu przypadła w udziale ostatniemu z wymienionych. Sprawa LPS została poruszona także przez Ryszarda Bartosika, który pytał, czy włodarzowi powiatu nie przeszkadza, że członkinią stowarzyszenia jest także radca prawny starostwa. Sprawiło to, że głos musiał zabrać wicestarosta.
– Powiem tak... odkąd założyliśmy Lokalne Porozumienie Samorządowe, to wokół niego rozpętała się - użyję takiego słowa - swoista nagonka. Gdzieś tam w prasie też byliśmy opisywani. Powiem w ten sposób - nie jesteśmy żadną partią polityczną, nie utożsamiamy się i nie sympatyzujemy z ugrupowaniami politycznymi. Ludzie potrzebują szansy działania. Z tego względu powstało to stowarzyszenie – mówił Władysław Karski.
Wicestarosta nie ograniczył się jednak tylko do tego typu wyjaśnień, ale miał też dla samorządowca z Kowali Pańskich konkretną propozycję: – Nie robiliśmy jeszcze żadnych konferencji, nie pisałem żadnego artykułu, działamy sobie skromnie. Deklaracje członków spływają. Myślę, że nie ma nic złego w tym, że LPS powstał. (…) Namawiam pana - niech pan zrezygnuje z tego politykowania i dociekania. Proszę się o nas nie martwić, no chyba, że chce pan pomóc. Zapraszam, możemy na spokojnie o tym porozmawiać. Wówczas może pan wypełnić deklarację i zostać członkiem Lokalnego Porozumienia Samorządowego – mówił do Ryszarda Bartosika Władysław Karski, a jego słowa ciężko było brać całkiem na serio.
– Apeluję, aby nie namawiać mnie do wstępowania do jakichś organizacji. Musiałbym złamać pewną zasadę, a ona brzmi tak - z byle kim się nie zadaję, po prostu. Tak to wygląda – powiedział Ryszard Bartosik.
AW

Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72