Jest zgoda na 6,3 mln kredytu
W piątkowe popołudnie lokalni samorządowcy spotkali się w sali im. Solidarności podczas XXIX nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu Tureckiego, w trakcie której podjęta została uchwała ws. zaciągnięcia pokaźnego kredytu. – Czy powinniśmy... czy należy zaciągać kredyty na przekręty? – pytał niezbyt urzeczony taką wizją działania Ryszard Bartosik.
Nadzwyczajna, wakacyjna sesja zwołana została głównie z powodu wspomnianego projektu uchwały. Dotyczył on zaciągnięcia długoterminowego kredytu bankowego w wysokości 6 300 000 zł, z przeznaczeniem na sfinansowanie planowanego deficytu budżetowego, wiążącego się z budową sali gimnastycznej przy ZST w Turku, inwestycjami na drogach powiatowych oraz koniecznością pokrycia ujemnego wyniku finansowego SP ZOZ w Turku za rok 2012.
Rzecz jasna głosowanie w tej sprawie poprzedziła dyskusja. Aktywnie uczestniczyła w niej np. Anita Dzieciątkowska-Pieścik, która starała się wymóc na staroście wyjaśnienie, dlaczego turkowski szpital wciąż nie ma nowego dyrektora, choć mógłby nim być chociażby rekomendowany przez Komisję Konkursową Sławomir Matysiak. Radna przypominała także, że konieczne jest wysupłanie „grosza” na tak zniszczone odcinki dróg, jak Wrząca - Smaszew i Grąbków - Kowale Pańskie. Sporo uwag miał również Michał Harasny, który stwierdził, że właściwie władze powiatu planują zaciągając kredyt ratować szpital - niczym pacjenta - taką dawką finansowego „leku”, która może i nie pozwoli mu zejść z tego świata, ale z drugiej strony nie pozwoli mu również wyzdrowieć. Wiele słów krytyki pod adresem Zarządu Powiatu i jego pracy skierował radny Rybacki, z kolei Małgorzata Golczyńska tym razem starała się być łagodna dla włodarzy i apelowała, by ci dopilnowali, aby remont drogi Turek-Władysławów został wykonany z jak największą starannością.
Choć starosta Zbigniew Bartosik przekonywał, że zaciągnięcie sporego kredytu to po prostu wyższa konieczność, której Zarząd Powiatu unikał tak długo, jak to było możliwe, to jednak tego typu argumenty niekoniecznie trafiały do Ryszarda Bartosika. Samorządowiec z Kowali Pańskich wprawdzie przyznał, iż konieczne jest wsparcie szpitala, gdyż ten musi istnieć, zaznaczył jednak, iż teraz nadszedł czas płacenia za niekompetencję pewnych osób, za panujące kolesiostwo, nieudolność i brak nadzoru nad szpitalem.
– Winni są za tym stołem – rzucił Ryszard Bartosik wskazując na miejsce, gdzie zasiadali w trakcie sesji starostowie. Polityk PiS bynajmniej nie poprzestał na tych słowach. – Czy powinniśmy... czy należy zaciągać kredyty na przekręty? Do tego doszliśmy. W szpitalu tak się działo i taka jest prawda. Gdyby tego nie było, dziś nie mówilibyśmy o kredycie na pokrycie straty szpitala.
Za podjęciem uchwały ws. zaciągnięcia długoterminowego kredytu opowiedziało się 15 radnych, a panowie Marek Kubiak i Ryszard Bartosik wstrzymali się od głosu. Z kolei obecna przy stole obrad Anita Dzieciątkowska-Pieścik postanowiła nie być na „tak”, na „nie” ani się wstrzymywać, więc po prostu nie wzięła udziału w głosowaniu.
AW

Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72