Czwartkowy wysyp kolizji i wypadków na drogach powiatu
Piękna, słoneczna pogoda w ciągu dnia, brak opadów, suche jezdnie – w takich warunkach przyszło wczoraj podróżować kierowcom po naszym powiecie. Mimo tego policjanci, strażacy i ratownicy medyczni co chwila ruszali do akcji.
Najgroźniejsze było zdarzenie, do którego doszło około godz. 21:35 w Smulsku. Z ustaleń funkcjonariuszy Policji wynika, iż mężczyzna, jadący od strony Uniejowa samochodem marki Opel Corsa, wykonał manewr skrętu w lewo do stacji paliw w taki sposób, że nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu nadjeżdżającemu z naprzeciwka kierowcy BMW. Do szpitala w Turku trafili kierowca Opla oraz pasażerka BMW. Trasa była nieprzejezdna, zorganizowano objazd.
Nieco wcześniej, o godz. 16:29 doszło do kolizji w Marcinowie w gminie Kawęczyn. Kobieta kierująca autem marki Renault Laguna tak wykonała manewr skrętu w lewo, że zderzyła się swym autem z wyprzedzającym ją Audi. Sprawczyni została ukarana mandatem karnym.
Około godz. 14:35 w odstępie dwóch minut doszło do dwóch zdarzeń. Na trasie Dobra-Sieradz, tuż przy wjeździe do stacji paliw, kobieta kierująca samochodem osobowym marki Seat Altea uderzyła w tył Peugeot Partnera Teepe na zachodnio-pomorskich numerach rejestracyjnych. Na miejscu pojawili się strażacy KP PSP Turek i OSP Dobra, policjanci, a także Pogotowie Ratunkowe. Ruch musiał odbywać się wahadłowo. Kierująca Seatem trafiła do SP ZOZ w Turku. Praktycznie w tym samym czasie w Imiełkowie kierowca Forda Focusa nie zachował bezpiecznej odległości i też uderzył w samochód marki Peugeot Partner, za co został ukarany mandatem.
Serię czwartkowych kolizji zapoczątkowało zdarzenie na ul. Kaliskiej. O godz. 9:58 kierowca Fiata Seicento nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy Mercedesa Vito. W wyniku zderzenia ucierpiała pasażerka Fiata.
AW
Źródło: KPP w Turku