Zakończono śledztwo potrącenia na Wyszyńskiego. Ksiądz Marek W. chce dobrowolnie poddać się karze.
Zakończono śledztwo przeciwko Markowi W. który w dniu 9 lipca 2019 r. w Turku umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa co skutkowało potrąceniem młodej kobiety na przejściu dla pieszych. Ksiądz zadeklarował dobrowolne poddanie się karze i wsparcie dla poszkodowanej.
O sprawie potrącenia pisaliśmy w zeszłym roku (Wideo: Potrącenie kobiety na Wyszyńskiego. Poszkodowaną spod pojazdu wydobyli strażacy i przechodnie). Zdarzenie miało miejsce na ul. Wyszyńskiego w Turku w lipcu 2019 r. Kierujący samochodem osobowym marki KIA Sorento Marek W., zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa znajdującej się na przejściu pieszej. W konsekwencji doszło do potracenia kobiety a następnie jej przejechania, na skutek czego doznała ona bardzo poważnych obrażeń ciała. Poszkodowana miała m.in. złamany obojczyk, złamanie obu gałęzi kości łonowej, stłuczenie wątroby z niewielkim krwawieniem, stłuczenie płuc i złamanie trzonu kręgu TH7 z plegią kończyn dolnych.
Prokuratura prowadziła śledztwo z art. 177 par. 2 Kodeksu Karnego tj. ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w następstwie wypadku drogowego. Sprawcy grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na skierowanie sprawy do Sądu Rejonowego w Turku w dniu 11 grudnia 2019 r. Jak informuje Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Koninie Aleksandra Marańda, wraz z aktem oskarżenia Marka W. do sądu przesłano także wniosek oskarżonego o dobrowolne poddanie się karze w trybie art. 335 par 2 Kodeksu Postępowania Karnego.
Nieoficjalnie, oskarżony Ksiądz w ramach zadośćuczynienia chciał wspierać kobietę dożywotnio w formie finansowej. Poszkodowana nie wyraziła zgody na dobrowolne poddanie się karze przez Marka W. zatem sprawa będzie miała swój finał w sądzie. Sprawa została zarejestrowana w Sądzie Rejonowym w Turku i jest w toku postępowania.