Władysławów: Dziękowali za nową drogę
Dzisiejsza Sesja Rady Gminy Władysławów była na pewno dość intensywna przez wzgląd na to, że w programie obrad znalazło się ponad 20 punktów. Niemal każdy z nich godny był długich dyskusji, zwłaszcza problem gospodarowania odpadami komunalnymi oraz oddanie do użytku nowej drogi 3219 P Genowefa-Władysławów-Turek. Na sesji pojawili się gościnnie Starosta Powiatu Tureckiego, Zbigniew Bartosik oraz Kierownik Zarządu Dróg Powiatowych w Turku, Andrzej Paruszewski.
Panowie zaangażowani byli w budowę nowej drogi, za co otrzymali kwiaty i podziękowania. Droga ta wg statystyk jest najbardziej uczęszczaną trasą naszego powiatu, stąd konieczność utrzymania jej w dobrym stanie. Wyremontowano ok. 8 420 metrów drogi, poszerzono pobocze do 80 cm, założono nowe, dłuższe barierki, które zwiększają bezpieczeństwo podczas jazdy.
- Kiedy dwa lata temu jechałem do państwa na sesję, jechałem po jednej z gorszych dróg powiatowych. Jej stan był naprawdę zły. Powiat turecki ma 350 km dróg, w większości są to drogi, które wymagają remontów, napraw – mówił Starosta Powiatu Tureckiego. – Niestety, przekonał mnie kolejny argument, że tę drogę powinno się robić w pierwszej kolejności: był to tragiczny wypadek, w gm. Tuliszków, w którym zginęło 5 mieszkańców gm. Malanów, wracających z pogrzebu. Droga krajowa Turek-Konin została zablokowana i cały ruch przez 3-4 godziny puszczony był tą drogą.
Zbigniew Bartosik nie krył radości, że inwestycja ta została doprowadzona do finału, ponieważ zwiększyło to bezpieczeństwo użytkowników drogi: - Dzisiaj mogę z całą odpowiedzialnością i radością powiedzieć, że udało mi się dokończyć tę inwestycję i udało mi się dotrzymać słowa, które wtedy dałem. Wierzę w to gorąco, że ta droga będzie służyć mieszkańcom gminy, powiatu i przejeżdżającym wiele, wiele lat.
Andrzej Paruszewski za darmo nadzorował budowę, która polegała m.in. na wymianie konstrukcji i wszystkich warstw nawierzchni. – Poręcze, trzy razy dłuższe niż stare, inny standard, tamte w zasadzie nie spełniały już żadnych wymogów, teraz są takie, jakie powinny być. Podczas robót był przypadek, że pewnie byłby śmiertelny wypadek, gdyby nie te poręcze, zainstalowane dwa dni wcześniej – zachwalał pracę, podkreślając, że droga jest zrobiona w sposób bardzo profesjonalny, co gwarantuje jej długą eksploatację.
Nie da się ukryć, że remont ten był bardzo potrzebny. Gmina Władysławów na budowę drogi wyłożyła z kasy 100 tys. złotych. Jak mówili radni, była to kwestia na tyle ważna, że warto było stanąć ponad podziałami. Efekt współpracy od 3 tygodni mogą oceniać sami kierowcy.
M.A.