Zwiększenie planu wydatków inwestycyjnych zakłada m.in. przeznaczenie 500 000 zł na przebudowę świetlicy wiejskiej w Przykonie, wraz z wyposażeniem. Z kolei na usługi remontowe, wykonane w świetlicach wiejskich w Boleszczynie, Smulsku i Radyczynach, wygospodarowano kwoty 14 600, 60 000 i 25 000 zł. Poszczególne świetlice zyskają też nowe wyposażenie. 

Pieniądze wydatkowane będą nie tylko na świetlice, ale i na place zabaw. W ramach zwiększenia planu wydatków, konkretne kwoty wesprą następujące zadania inwestycyjne: utworzenie miejsca rekreacji i wypoczynku w miejscowości Rogów - 100 000 zł, placu zabaw w Olszówce - 55 000 zł, miejsca rekreacji i wypoczynku w Bądkowie Pierwszym - 70 000 zł, miejsca rekreacji i wypoczynku w Dąbrowie i Zimotkach - 25 000 zł, placu zabaw w Bądkowie Drugim - 50 000 zł, placu zabaw w miejscowości Wichertów - 35 000 zł, zakup i montaż altany w miejscowości Żeroniczki - 15 000 zł.

Rzecz jasna nie zapomniano o drogach. W tej kwestii zwiększono plan wydatków inwestycyjnych o 400 000 zł z przeznaczeniem na nowe zadanie pn. przebudowa drogi w miejscowości Boleszczyn.  Zwiększenie wydatków na drogi objęło swym zasięgiem także takie inwestycje, jak: przebudowa drogi w Młyniskach - 300 000 zł, przebudowa drogi w Gąsinie - 120 000 zł, przebudowa drogi Paulinów-Posoka (dokumentacja) - 10 000 zł. Zwiększa się plan wydatków na zadanie pn. droga wewnętrzna w miejscowości Laski-Rogów o 30 000 zł. Na zakup i montaż wiat przystankowych przeznacza się 140 000 zł. Z kolei kwoty 90 000 i 35 000 zł wesprą budowę wodociągów w Laskach oraz Młyniskach.

Radni oczywiście poparli projekt zmian w budżecie, a o tym, dlaczego w taki właśnie sposób rozdysponowane zostaną pieniądze mówił w trakcie sesji wicewójt Przykony. – Wspólnie pracowaliśmy nad zaprojektowaniem tych wydatków. Może nie wszystkich on uszczęśliwia, ale wedle mojej oceny jest on najbardziej optymalny. Jednym z kryteriów było to, że te wydatki w dużej mierze mają szansę na dofinansowanie z zewnątrz. Sztuka dobrego gospodarowania jest taka, żeby wydając złotówkę można było złotówkę nazwijmy to ściągnąć – mówił Roman Marciniak.

Mimo ogólnego optymizmu i jednomyślnego przyjęcia poprawek do budżetu, nieco sceptyczny był wiceprzewodniczący Rady Gminy Maciej Bednarek, który głośno zastanawiał się, czy aby wybudowane place zabaw bedą w pełni wykorzystane, a nie staną się jedynie inwestycjami, zaspokajającymi ambicje radnych. Wiceprzewodniczacy usłyszał w odpowiedzi od jednego z samorządowców, iż po prostu trzeba mobilizować młodych mieszkanców do powiększania rodzin, a place zabaw się zaludnią.

AW