Filia w Wyszynie mieści się w budynku nieopodal Szkoły Podstawowej i ma zostać zlikwidowana z dniem 1 września. Jak można było usłyszeć podczas sesji, dotychczasowi czytelnicy, będący uczniami tejże szkoły, nie zostaną pozbawieni dostępu do księgozbioru, ponieważ książki z likwidowanej placówki zostaną włączone do zasobów biblioteki szkolnej. Z kolei dorośli będą mogli korzystać z Biblioteki Publicznej Gminy Władysławów.

Suchej nitki na pomyśle likwidacji wspomnianej filii nie zostawiła Katarzyna Światowska.  Radna mówiła o tym, że filia funkcjonuje od 55 lat, czy też nawet dłużej, usytuowana jest w dobrej lokalizacji, chętnie odwiedzają ją zarówno dzieci, jak i dorośli. Jak zauważyła radna, mieszkańcy nie godzą z podjęciem przez władze gminy takich kroków. Katarzyna Światowska prosiła, by radni przemyśleli jeszcze raz sprawę i nie doprowadzili do sytuacji, w której mieszkańcy odniosą wrażenie, że nikt się ze zdaniem społeczności lokalnej nie liczy.

Głos w sprawie zabrał też Józef Szustakowski. Samorządowiec stwierdził, że zamykanie filii jest nieracjonalne, ponieważ nie przyniesie to szczególnych oszczędności. Szustakowski napiętnował to, że nie tak dawno radni - którzy teraz chcą liczyć grosz do grosza - potrafili podnieść swoje diety czy zwiększyć pensję wójta.

W trakcie głosowania 10 radnych poparło projekt uchwały w sprawie likwidacji znajdującej się w Wyszynie filii bibliotecznej, 4 było przeciw.  Podczas IX sesji radni zdecydowali także, że zlikwidowana będzie filia biblioteczna w Kunach.

AW