O poprawkach mówiła obszernie skarbnik powiatu. – W ramach środków zabezpieczonych na wykonanie dokumentacji i realizację inwestycji drogowych, po rozstrzygnięciu poszczególnych przetargów, zaoszczędzona została kwota 200 000 zł, którą to zamierza się przeznaczyć na zadanie pod nazwą „Przebudowa chodnika przy drodze powiatowej 4497B Przykona – Dobra w miejscowości Przykona – I etap”.

Oczywiście pieniądze na przebudowę chodnika nie będą pochodzić jedynie od powiatu. Jak można było usłyszeć podczas sesji, 100 000 zł dołoży gmina Przykona. Po prostu tamtejsi radni muszą na najbliższej sesji podjąć taką uchwałę. – Wspomniana kwota 200 000 zł stanowi 100% zabezpieczenia tej inwestycji. Po przyjęciu odpowiedniej uchwały przez Radę Gminy Przykona, o pomocy finansowej dla powiatu, będzie mogła być zrefundowana w połowie – mówiła skarbnik.

– Widzę niekonsekwencję w działalności Zarządu Powiatu, jeśli chodzi o infrastrukturę drogową. Na początku kadencji była deklaracja, że pierwszeństwo będą miały w tych inwestycjach gminy, które w poprzednich latach były jakby najbardziej poszkodowane. Z kolei te, które były największymi beneficjentami, jak np. gmina Przykona, to tam zostanie to odpuszczone. Widzę tymczasem, że wprowadza się do budżetu zadanie inwestycyjne w Przykonie i to przy drodze, gdzie ten chodnik już istnieje. Tam ma być budowana dodatkowo ścieżka rowerowa. (…) Chciałem zauważyć, że w gminie Przykona, zamożnej gminie, budujemy ścieżkę rowerową, a w wielu sołectwach i gminach chodników nie ma przy drogach, przy których były wypadki śmiertelne – mówił Dariusz Młynarczyk, że z pieniędzy ucieszono by się np. w Skarżynie, Kotwasicach, Cichowie, czy w Turku przy ul. Smorawińskiego. Radny PO ostrzegał też radną Gruszczyńską, by nie dała się „ograć” i wywalczyła dla gminy Malanów obiecane inwestycje.

Obaw Dariusza Młynarczyka nie podzielał Mariusz Seńko. Starosta zapewniał, że Zarząd będzie konsekwentnie realizował założone działania i obietnice, więc po prostu władzom należy dać czas. Starosta Seńko wskazywał także, że przebudowa chodnika nie jest żadnym wymysłem czy działaniem według czyjegoś widzi mi się. Nowy chodnik ze ścieżką rowerową to przecież poprawa bezpieczeństwa dla wielu osób, które poruszają się po Przykonie. Mariusz Seńko dodał też, że chodnik we wspomnianych Kotwasicach powstanie, ruszają też prace na ul. Południowej. Tak więc nie tylko na zamożnej Przykonie skupia się uwaga Zarządu Powiatu. – Panie radny, trochę cierpliwości – powiedział starosta.

Argumentacja starosty nie przekonała Dariusza Młynarczyka. – Z tym się nie zgodzę, że inwestycja w Przykonie to poprawa bezpieczeństwa. Dla mnie to bardziej podniesienie komfortu korzystania z tej drogi.

Do wypowiedzi Dariusza Młynarczyka postanowił się odnieść Ryszard Papierkowski. Radny powiatowy z gminy Przykona mówił, iż przez Przykonę jeździ wiele aut, także ciężarowych, co jest trudną sytuacją np. dla rowerzystów. Dlatego też przebudowa chodnika to rozsądny krok. – Ci rowerzyści nie mogą jechać tym obecnym chodnikiem, bo nie spełnia on jakichś warunków. Dlatego zabiegamy, żeby poprawić to bezpieczeństwo i zrobić ścieżkę pieszo-rowerową. Można by wyliczać potrzeb dużo, ale ja byłbym bardziej zadowolony, gdyby pan radny jako pracownik samorządu województwa bardziej zabiegał tam o jakieś pieniądze, podpowiedział coś staroście, a nie wytykał, że się coś robi – stwierdził Ryszard Papierkowski sugerując, że Dariuszowi Młynarczykowi chyba wszystko nie pasuje.

Poprawki do budżetu zostały zatwierdzone przy 1 głosie wstrzymującym.

AW