Z Wyszyny do Wiednia. Niecodzienna pielgrzymka na stalowych rumakach
Sierpień to w Polsce tradycyjnie czas pielgrzymek. W niecodzienną wyprawę wyruszają od trzech lat motocykliści z Wyszyny i okolic. Po pielgrzymkach do Watykanu i Wilna, naszedł czas na motocyklową podróż do Wiednia.
W czwartek, 18 sierpnia, kilkunastoosobowa grupa, po porannej mszy świętej, wyruszyła w podróż śladami króla Jana III Sobieskiego. Centralnym punktem wyprawy było nabożeństwo na wzgórzu Kahlenberg - miejsca wyjątkowego zwłaszcza dla Polaków. To tam 12 września 1683 roku, król Polski Jan III Sobieski, we wczesnych godzinach porannych służył do mszy świętej, odprawianej przez błogosławionego legata papieskiego Marco d’Aviano. Po niej rozpoczęła się zwycięska bitwa, która nie tylko wyzwoliła Wiedeń, ale także uratowała chrześcijańską Europę przed Imperium Osmańskim. To właśnie po tej bitwie Jan III Sobieski napisał list do papieża „Venimus, vidimus, Deus vicit - Przybyliśmy, zobaczyliśmy, zwyciężył Bóg.” 300 lat później na wzgórze przybył Jan Paweł II.
Motocykliści, którym niestraszny był ni upał, ni deszcz, już w niedziele szczęśliwie powrócili do swoich domów i parafii NNMP w Wyszynie.