– W każdym przypadku, czy to dotyczy Tarnowej, Kiszew czy Smaszewa, otrzymaliśmy z Kuratorium pozytywną opinię o przekształceniu tych placówek w filie szkół podstawowych – informował zebranych w sali obrad Urzędu GiM Tuliszków Z-ca burmistrza Piotr Hryniuk, dodając iż pomysł reorganizacji pracy placówek nie powstał z dnia na dzień. – Na spotkaniach rodziców były rozważane różne alternatywy, czyli takie jak. np. pomysł prowadzenia szkół przez stowarzyszenie czy grupę rodziców. Do 15 stycznia mieszkańcy mieli czas żeby określić się czy będą próbowali cokolwiek zrobić ze szkołą podstawową  w swoich miejscowościach. Nie wpłynęły żadne wnioski, żadne propozycje, więc przedstawiliśmy Radzie ostateczne uchwały dotyczące przekształcenia tych trzech placówek. Mówiąc w dużym skrócie, zmiany te zakładają likwidację klas IV-VI.

Sprawa, jak się okazało, nie wywołała wielkich kontrowersji podczas obrad. Pytanie podczas dyskusji nad projektem postanowił zadać jedynie radny Andrzej Janczewski. – Chciałbym się dowiedzieć, ile zostanie zlikwidowanych etatów nauczycielskich, czy w ogóle zostaną zlikwidowane i jakie są skutki finansowe tego – dopytywał samorządowiec.

Odpowiedzi na tak postawione pytania podjął się Piotr Hryniuk. – Na dzień dzisiejszy mamy takie plany, że w szkołach filialnych będą pracowali nauczyciele... może dwoje, może będzie to dwa i pół etatu. Zobaczymy jeszcze jaka to będzie sytuacja. Tak samo w sprawach kosztów dowozu - nie zostały jeszcze podjęte uchwały ostateczne o przekształceniu szkół, więc nie zostały zanalizowane koszty dowozu. Z tego co wstępnie analizowaliśmy, to nie będzie musiało być dodatkowych kursów dla dzieci z Tarnowej, Kiszew i Smaszewa, bo one zostaną dowiezione do szkół macierzystych tymi kursami, które na dzień dzisiejszy kursują – mówił Z-ca burmistrza.

Słowa te najwyraźniej nie usatysfakcjonowały pytającego, który z resztą nie krył zażenowania niedookreśleniami w sprawie gminnej edukacji. – Chcąc wprowadzić tak poważny projekt uchwały do realizacji, powinno się mieć przeanalizowane wszelkie za i przeciw. Oczekuję jasnych i konkretnych wyjaśnień, a nie tłumaczenia się, że jeszcze uchwała nie została podjęta – argumentował radny Janczewski.

– Na dzień dzisiejszy w tych trzech placówkach: Smaszew, Kieszewy, Tarnowa jest zatrudnionych 15 nauczycieli, czy 14. Jeżeli w tych placówkach zostanie 6 osób, no to matematyka mówi, że 8 nauczycieli zostanie bez pracy, czyli na wynagrodzeniach 8 nauczycieli uzyskamy oszczędności. Tylko też to już było omawiane i sygnalizowane wysokiej radzie, że te oszczędności dopiero będziemy mogli zauważyć w 2013 roku (...). Dobrze Państwo wiecie, że nauczyciel będzie musiał dostać 6-miesięczną odprawę, czyli dopiero w  połowie roku 2013 możemy mówić o jakichkolwiek  oszczędnościach z tego tytułu – precyzował Piotr Hryniuk.

Jak się okazało, radni przychylili się do argumentów mówiących o niżu demograficznym i konieczności likwidacji klas w trzech tuliszkowskich podstawkach. Podczas trzech głosowań w sprawie SP w Smaszewie, Kiszewach i Tarnowej każdorazowo za przekształceniami opowiedziało się 9 radnych, sprzeciwiło się po 6.

Rada MiG Tuliszków jednocześnie zdecydowała jednomyślnie o utworzeniu punktów przedszkolnych w Smaszewie, Tarnowej, Ogorzelczynie i Kiszewach, które funkcjonować będą od 1 kwietnia 2012 roku do 31 stycznia 2014 roku w ramach projektu „Przedszkolaki górą”.

AW