Chyba każdemu zdarzyło się choć raz wybiec w pośpiechu z domu w wilgotnym ubraniu. Mało to komfortowe, zwłaszcza kiedy ziąb na dworze. Ale takie sytuacje to nic nadzwyczajnego, bo bywa, że garderoba opornie schnie na wolnym powietrzu, do czego przyczynia się na przykład jego wysoka wilgotność z powodu panującej poru roku, klimatu czy załamania pogody. Na szczęście istnieją sprytne triki, dzięki którym można szybko, łatwo i przyjemnie opanować awaryjną sytuację bez konieczności narzucenia na siebie wilgotnej i nieprzyjemnej dla ciała odzieży.

Elektryczna suszarka

Jeśli chcesz mieć suszenie z głowy, ona wysuszy ubranie zanim Ty się obejrzysz. Na przykład grube bawełniane bluzy i dżinsy potrzebują dużo więcej czasu niż poliestrowe, zwiewne sukienki. I wtedy na pomoc może przyjść inteligenta suszarka z linii PerfectCare marki Electrolux. To modele, które nie tylko sprawnie suszą najdelikatniejszą odzież, ale dzięki innowacyjnym rozwiązaniom jednocześnie pielęgnują ją, a nawet przywracają wodoodporność ubraniom turystycznym czy sportowym. To bardzo wygodne i praktyczne rozwiązanie zarówno dla osób zabieganych, jak dla tych, którym na sercu leży stan garderoby. Bo czy zdajesz sobie sprawę z tego, że to jak suszysz ubranie może mieć wpływ ja jego formę i kolor? W warunkach naturalnych często suszymy pranie na rozkładanej drucianej suszarce lub na sznurkowej pod sufitem. Niestety takie rozwieszanie może niektóre ubrania defasonować, jak na przykład ciężkie ubrania z dzianiny.

Słońce

Proces schnięcia tkanin zdecydowanie przyspiesza słońce. Ale ostrożnie z jego promieniami! Słońce ma właściwości wybielające. Świetnie usunie niedoprane zaplamienia z marchewki czy wina, widoczne gołym okiem na białej bluzce. Ale niestety może też „wypalić” barwnik ubrań kolorowych. Dlatego zanim wystawisz do pilnego wyschnięcia ubrania w żywych kolorach oraz te w ciemniejszych barwach na ostre słońce, najlepiej wywinąć je wcześniej na lewą stronę, co uchroni je przed wyblaknięciem.

Piekarnik

To koło ratunkowe naprawdę potrafi uratować sytuację i wyjść z opresji. Ale trzeba wykazać się przy nim ostrożnością, bo w kuchence ubranie można łatwo przypalić. Nie przetrzymujmy cienkich, uszytych z syntetycznych materiałów ubrań w piekarniku zbyt długo. I ze względu na nie, nie rozkręcajmy nigdy temperatury piekarnika do oporu. Lepiej go nieznacznie nagrzać niż do czerwoności rozgrzać. Nastawmy termoobieg, który wprawia w ruch podgrzane powietrze, co zdecydowanie przyspieszy schnięcie. Jedynie w przypadku dżinsów pozwólmy sobie na rozkręcenie pieca do 200 st. C, ale suszmy w nim ubranie maksymalnie do 5 minut lub kontrolujmy sytuację, przewracając czujnie strony garderoby.

Żelazko

Prasowanie to bardzo skuteczna metoda suszenia w nagłej awarii. Ale jest małe „ale”. Niektóre mokre włókna mogą pod wpływem gorącej powłoki żelazka źle zareagować i ulec uszkodzeniu. Najlepiej zatem prasować wilgotne ubrania po lewej stronie i zawsze z wyczuciem.

Suszarka do włosów

Chyba najprostsze w użyciu narzędzie, choć nie zawsze szybkie, szczególnie jeśli chodzi o suszenie spodni uszytych z grubej bawełny. Jeśli jednak jest jedynym możliwym rozwiązaniem pod ręką, wówczas uzbrójmy się nieco w cierpliwość, a strumień ciepła kierujmy w nogawki, pamiętając przy tym, aby suszarki nie zakrywać, bo w ten sposób można ją spalić.