Co z kasynami w mieście, co z naszymi dziećmi?
Parę lat temu w ramach jakiejś tam z kolej afery doszły mnie słuchy że Polskie Państwo chce zrobić porządek z automatami do gier, jednorękimi bandytami i w ogóle z tym szjasem. Co się okazuje po tych obietnicach. Jak grzyby po deszczu powstają w naszym mieście, podobnie jak sklepy monopolowe, mini kasyna. Z tego co naliczyłem jest już chyba około 4 w Turku. Do tego automaty do gier w każdym monopolowym-nocnym ale także w barach i knajpach. Pytam się! Kiedy zrozumiemy że pogoń za pieniądzem (podatkami z tytułu tych gier) to droga błędna i niosąca w przyszłości szeroką rzeszę hazardzistów i ludzi wykluczonych. Jako rodzic żądam bezwzględnego zakazu jakichkolwiek gier i automatów!
autor: Rodzic
Komentując korzystasz z narzędzia Facebooka. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników. Aby zgłosić naruszenie - kliknij w link "Zgłoś Facebookowi" przy wybranym poście. Regulamin i zasady obowiązujące na Facebooku znajdują się pod adresem https://www.facebook.com/policies