Swoje sytuacje na początku mieli Winiarski, Trzepacz i Szwedzki, który trafił w poprzeczkę. W 10 minucie świetne podanie prostopadłe zagrał Młynarski do Trzepacza, a ten w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza.

W 25 minucie kopia poprzedniej sytuacji w wykonaniu Szwedzkiego, który kapitalnym podaniem obsłużył Trzepacza i ten w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza. W pierwszej połowie swoje szanse mieli jeszcze Tomczyk i Młynarczyk, lecz ich strzały mijały światło bramki.

Drużyna gospodarzy nie zagrażała nam stwarzanymi sytuacjami, tylko my popełnialiśmy zbyt dużo błędów w obronie i mogły one kosztować nas stratą bramki.

W drugiej połowie bramkę z rzutu wolnego zdobył Przybylak Krystian ustalając wynik spotkania. Więcej bramek już nie zobaczyliśmy, lecz sytuacji nadarzyło się jeszcze dużo. Po strzale Krystiana zawodnik gospodarzy wybił piłkę z linii bramkowej. Winiarski miał sytuację sam na sam i kilka strzałów Szwedzkiego mijało światło bramki.

- Mimo stanu murawy jaką mieliśmy stworzyliśmy dużo sytuacji bramkowych, lecz to nie był mecz miły dla oka. Dokonałem zmian w składzie w porównaniu z poprzednim meczem, bo chcę dawać szansę kolejnym zawodnikom – komentuje spotkanie trener Jóźwiak. - Świetnie dziś w defensywie zagrał Kostrzewa, gdyż dobrze czytał grę i asekurował kolegów. Muszę pochwalić Krótkiewicza, który dał bardzo dobrą zmianę, uspokoił grę i był bliski strzelenia gola.

Straszkovia Straszków - MKS Tur 1921 Turek  0:3

Bramki:
Trzepacz Beniamin x2
Przybylak Krystian

Skład: Skoczylas Kamil, Przybylak Patryk (70 minuta Lebiedziński Patryk ), Tomczyk Hubert (55 minuta Gruca Patryk), Kostrzewa Adam, Młynarczyk Krzysztof, Młynarski Kuba, Przybylak Krystian, Winiarski Patryk, Szwedzki Michał (60 minuta Krótkiewicz Konrad) Nizołęcki Cezary (50 minuta Kostrzewski Adam) Trzepacz Beniamin. W kadrze ponadto Karbowski Dominik, Kowalski Jakub, Kaczmarek Przemysław.