Listy do redakcji: Nie róbcie polityki tylko rozwiążcie problemy szpitala
Romuald Antosik Burmistrz Miasta Turku
Moja rezygnacja z członkostwa w Radzie Społecznej szpitala powiatowego wzbudziła większe zainteresowanie wśród niektórych powiatowych polityków, niż sam fakt zadłużenia szpitala na ok. 30 mln zł.
Starosta, zamiast skupić się na sytuacji szpitala, kolejny raz próbuje tworzyć konflikt na linii powiat – miasto. Nie szuka rozwiązania problemów,
ale wroga zewnętrznego, aby odwrócić uwagę od istoty problemu, którym jest zadłużenie szpitala, a nie skład Rady Społecznej SP ZOZ.
Tymczasem, ani Rada Społeczna, ani żaden wójt, czy burmistrz
nie rozwiążą problemu zadłużenia szpitala, którego rozwiązanie leży w gestii zarówno powiatu, jak i rządu. Dlatego też próba komentowania powodu mojej rezygnacji z Rady Społecznej, jak też stwierdzenie starosty tureckiego, że miasto Turek nie jest zainteresowane losami szpitala, jest godną pożałowania zagrywką. Jest to krzywdzące dla miasta Turku i jego mieszkańców, gdyż od 2015 r. z budżetu miasta na szpital powiatowy zostało przekazane ponad 920 tys. zł.
Niestety, to już kolejny raz, kiedy ludzie politycznie powiązani z PiS próbują wprowadzić w błąd mieszkańców takimi stwierdzeniami, które uderzają w pozytywny wizerunek naszego miasta. Dlatego proponuję, mając na celu dobro mieszkańców Turku i powiatu tureckiego, aby władze powiatu ze starostą Dariuszem Kałużnym na czele, zajęły się szpitalem, jego sprawnym funkcjonowaniem, płynnością finansową oraz doposażeniem, co przyniesie nam wszystkim większą korzyść, aniżeli próba wywołania kolejnego konfliktu na linii powiat - miasto.
Naprawdę, taki konflikt nie ma najmniejszego znaczenia w codziennym życiu mieszkańców i nie rozwiązuje problemów szpitala.
Romuald Antosik
Burmistrz Miasta Turku