W jednym z ostatnich numerów tygodnika Echo Turku czytaliśmy o tym, że dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej jest zdecydowane na to, aby założyć w Turku siedzibę batalionu WOT. Jednostka mogłaby powstać w budynku po byłym Domu Dziecka przy ul. Konińskiej, jednak władze powiatu musiałyby przekazać na ten cel ową nieruchomość. Tymczasem samorząd powiatowy próbuje budynek sprzedać.

Temat powrócił dziś podczas uroczystości pod popiersiem J. Piłsudskiego za sprawą posła Ryszarda Bartosika, który apelował do władz powiatu tureckiego o oddanie budynku wraz okalającym go parkiem na rzecz WOT. - Dziś mamy niepowtarzalną szansę, aby żołnierze Wojska Polskiego byli tutaj w Turku. Dlatego zwracam się z prośbą do pana starosty oraz Zarządu Powiatu Tureckiego, abyście podjęli ważną i odpowiedzialną decyzję o przekazanie mienia na rzecz Armii Polskiej – apelował poseł Bartosik podkreślając, że będzie to decyzja historyczna, mająca wpływ na militarne bezpieczeństwo i rozwój gospodarczy całego regionu, ale też bezpieczeństwo podczas zagrożeń żywiołem.

Założenie w Turku komendy WOT to szansa na odrestaurowanie zabytku, ale też ściągnięcie ok 75 żołnierzy wraz z rodzinami. Dzięki siedzibie WOT w Turku raz w miesiącu szkolonych byłoby 300 rezerwistów. - Są to także dodatkowe miejsca pracy dla personelu cywilnego, jest to szansa dla lokalnych firm, które zabezpieczałyby prawidłowe funkcjonowanie batalionu – apelował do Rady Powiatu Tureckiego w swoim przemówieniu mjr Sylwin Donart, podkreślając także jego historyczne znaczenie.

Kwestia budynku do Domu Dziecka to nie jedyna aktualna kwestia, którą poruszył Ryszard Bartosik podczas dzisiejszej uroczystości. Poseł podkreślił, że w dzisiejszych czasach miarą suwerenności jest siła gospodarcza naszego kraju, a ta, wg Bartosika, cały czas wzrasta. Bartosik przypomniał także, że rządzący krajem w poprzednich kadencjach podjęli złe dla Wielkopolski Wschodniej decyzje gospodarcze, które skutkują teraz zamykaniem odkrywek i elektrowni.
Marcin Derucki