Drugi wyjazd w poszukiwania Michała, tym razem tylko z profesjonalistami
Przygotowania kolejnego wyjazdu na poszukiwania Michała Rosiaka idą pełną parą. Jak informuje organizator akcji „Poszukiwania Michała Rosiaka” Jacek Dryjański, na chwilę obecną swoją pomoc zadeklarowało wiele jednostek OSP z naszego powiatu oraz osób doświadczonych w poszukiwaniach osób zaginionych.
„Tym razem chcemy profesjonalnie przeszukać trudno dostępne części Cytadeli Poznań oraz terenów przyległych. Dlatego też, jadą tylko osoby doświadczone w tego typu poszukiwaniach” - podaje Dryjański. Łącznie w niedzielnej akcji poszukiwawczej w Poznaniu ma uczestniczyć 8 zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej wyposażonej w specjalistyczny sprzęt, w tym ponad 50 strażaków. Jackowi Dryjańskiemu udało się także uzyskać wsparcie eksperta od prac wysokościowych, przewodnika po kompleksie Cytadeli znającego teren i wszystkie trudno dostępne miejsca a także ratowników medycznych z PCK w Poznaniu . Jak zapewnia organizator - „Zajrzymy w każda nawet najmniejszą dziurę, zalany chodnik czy też tunele podziemne”. Organizowane jest także wsparcie profesjonalnego płetwonurka na czas akcji poszukiwawczej.
W związku z tak liczną ekipą poszukiwawczą, a także planowanym wsparciem ochotników, którzy dołączą do turkowskiej akcji już na miejscu w Poznaniu, organizatorzy zwracają się do wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie w postaci przygotowania prowiantu. Wszystkie osoby mogące wesprzeć akcję w formie przygotowania kanapek, zakupu prowiantu wszelakiej postaci itp. proszeni są o dostarczenie wsparcia w dniu wyjazdu tj. 3 lutego o godzinie 7.00 na parking przy ul. Kard. Wyszyńskiego (przed Lidlem)
Michała poszukują nie tylko ochotnicy z Turku
W poszukiwaniu Michała Rosiaka uczestniczą nie tylko Turkowianie. Do działań na kilometrowym odcinku Warty w okolicach przystanku Garbary, na którym po raz ostatni widziany był Michał, swoje działania prowadziła grupa Heavy Rescue SGRT OSP Mosina. Jest to bardzo doświadczona i wyspecjalizowana w tego typu poszukiwaniach grupa ratowników z Ochotniczej Straży Pożarnej z Mosiny, położonej niedaleko Poznania.
Jednostka w porozumieniu i współpracy z Policją prowadziła działania poszukiwawcze za zaginionym Michałem Rosiakiem w dniu 20 stycznia od godz. 17:00 do 1:00 w nocy dnia następnego. Do działań przystąpił zespół poszukiwawczy z doświadczeniem zdobytym w wielu podobnych akcjach. Jak podaje OSP Mosina „Wykorzystany został nasz najlepszy pies tropiący, który dzień wcześniej w Kaliszu poprawnie wypracował trop po 14 dniach od zaginięcia osoby poszukiwanej potwierdzony nagraniami monitoringów. Wykonaliśmy również w tym dniu w nocy w współpracy z Policjantami Komisariatu Wodnego Policji sonogram zwiadowczy dna rzeki Warta na odcinku ok 1 km wzdłuż ul. Szelągowskiej”
Działania na Warcie OSP Mosina prowadziła również w dniu 28 stycznia - „Braliśmy udział wspólnie z Funkcjonariuszami Państwowej Straży Pożarnej oraz Komisariatu Wodnego w Poznaniu w działaniach związanych z próbą sprawdzania dna rzeki Warta przy użyciu Sonarów. Niestety w dalszym ciągu warunki panujące na rzece (płynąca kra) nie umożliwiają bezpiecznego oraz skutecznego prowadzenia ewentualnych prac sprawdzających i poszukiwawczych” - podają ratownicy.
MS