Po proteście rolników na rondzie Dmowskiego, którzy z Turku pojechali do Kowali Pańskich, gdzie mieszka poseł PiS Ryszard Bartosik, o godzinie 14.00 przed Starostwem Powiatowym zebrali się mieszkańcy miasta i powiatu Turkowskiego, by na ręce Kacpra Drzewieckiego, inicjatora akcji, wyrazić swój sprzeciw przeciwko przekształceniu SP ZOZ w szpital dedykowany walce z koronawirusem. Przypomnijmy, że wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk decyzję o przekształceniu szpitala wydał w sobotę, 17 października. Placówka ma być zamknięta w całości i ma zapewnić 156 łóżek dla zakażonych COVID-19. Personel szpitala twierdzi, że turkowska lecznica oraz osoby w niej zatrudnione, absolutnie nie są na to przygotowani. Brakuje nie tylko łóżek, ale też sprzętu koniecznego do leczenia oraz diagnostyki zakażonych wirusem.

–Jako mieszkańcy miasta i powiatu nie zgadzamy się z taką decyzją, bo szpital nie jest do tego przygotowany. Placówka nie posiada aparatury potrzebnej do ratowania życia, a także tomografu, który pomaga w diagnozie pacjentów z korona wirusem – mówił przed starostwem Drzewiecki dodając, że personel szpitala jest nie tylko nie przygotowany do opieki nad pacjentami z koronawirusem, ale również w żaden sposób przed nim zabezpieczony. Do tego po zamknięciu szpitala 84-tysiące mieszkańców powiatu zostanie pozbawionych leczenia w placówce, na którą płacone są niemałe podatki.

Drzewiecki próbował dodzwonić się do starosty Dariusza Kałużnego, mimo tego, że został wcześniej poinformowany o akcji, jaka odbyła się przed starostwem, w tym samym czasie zorganizował telekonferencję z wójtami i burmistrzami.